Tendencyjny artykuł - nie uwzględnia, że eksport z polski to w dużym stopniu eksport firm których właścicielami są Niemcy. Do tego te firmy wykupują polski majątek po zaniżonych cenach często w niejasnych okolicznościach lub dostają zwolnienia podatkowe.

Argumenty od czapy. Wojna handlowa nie spowoduje, że oddamy Niemcom Volkwageny, tylko nie kupimy ich więcej. Nie ma od kogo kupować samochodów poza Niemcami? Wow. Na prawdę? Również wymiana handlowa 3% płynie z Niemiec? A Kaufland, Lidl, itp itd. Wszystkie te niemieckie firmy zarabiają w Polsce i transferują zyski do Niemiec! Pewnie 60% handlu w Polsce jest w rękach Niemieckich. Nie mają więc nic do stracenia? Nie można kupować gdzie indziej? Na prawdę?

Zrobcie like do tych waszych opinii i zobaczymy kto zgadza sie z waszymi artykulami wtedy sprawdzimy czego naprawde chca Polacy. Ludzie dobrze wiedza ze strony pod wladzami zagranicznych osob beda pisac swoja PRAWDE. Pozdrawiam

Gdyby mądrze poprowadzić tę grę to Polska byłaby górą nad Niemcami, teoretyzowanie, że 1/4 naszego eksportu to sprzedaż w Niemczech a my stanowimy dla nich tylko 3% eksportu jest bez sensu. Obecnie Niemcy są bardziej zależne od Polski niż Polska od Niemiec. Wartość eksportu nie jest miarą tego, jak ważny jest jeden kraj dla drugiego. Grożą, że nie będą kupować u nas żywności? My sobie damy radę bo na rynku zawsze znajdzie się chętny na żywność za dobrą cenę. Oni mają u nas rozległą detaliczną sieć handlową - Lidl, Saturn, Media Markt, Rossmann, Makro, Obi, Praktiker i wiele innych. Jeśli Niemcy chcą walczyć to OK, opodatkujmy im te sklepy tak, że będą musiały się z Polski wycofać - samo to byłoby już kilkuprocentowym spadkiem wydajności niemieckiej gospodarki. Transport: niech każda niemiecka ciężarówka płaci odpowiednią cenę za sam wjazd do Polski i poruszanie się po naszych drogach, do tego podatek klimatyczny od emisji spalin - a przypominam, że przez Polskę wiedzie bardzo ważny szlak komunikacyjny na wschód Europy, więc niemieckie ciężarówki muszą tędy jeździć bo na około się nie opłaca. Niemcy mają u nas także ogromne magazyny i centra logistyczne, które możemy odpowiednio opodatkować. Nie zapomnijmy też o opodatkowaniu lub zamknięciu portów lotniczych dla niemieckich linii. Jak widać, nie tylko eksport towarów w gospodarce się liczy. Nie ma co teoretyzować tylko realnie patrzeć na możliwości, nie musimy się bać Niemców i mam nadzieję, że polski rząd to widzi. Dość uniżania się Polaków przed "wielkim zachodem", Polska jest warta więcej niż sądzicie.

No właśnie urzędasy poruszają się niemieckimi autami bo ich na to stać z naszych podatków. Niech zarabiają 1200 zł miesięcznie brutto to zobaczymy czy ich będzie stać na jakieś auto!!!!!!!

Do Pana Kaczyńskiego . Proszę postawić sobie na biurku kartkę z napisem " po pierwsze gospodarka durniu " . Głupie populistyczne wypowiedzi mają konkretne przełożenie na stosunek innych państw do polski i na relacje ekonomiczne. Tylko Putinowi może zależeć na popsuciu naszych relacji z Niemcami które są ( były) najlepsze w naszej historii czego efektem jest rosnący eksport z którego utrzymują się tysiące Polaków.

Takie tezy rzuca się w eter i robi hejt na rząd PiS którego przedstawiciele nigdy takiej tezy nie wygłosili - wręcz przeciwnie. Ale tego przecież nikt z opozycji nie będzie nagłaśniał bo nie o to walczą.