Tutaj wolności obywatelskie to pustosłowie głoszone przez politykierów podczas kampani wyborczych. Po wyborach nikt nie pamięta o obietnicach wyborczych. realizują politykę wg poleceń Prezydentów Niemiec i Francji a ci z kolei dostają wytyczne z Waszyngtonu. Prawa obywatelskie w UE to pojęcie bez treści. Od kilku lat trwa ograniczanie swobód i wolności obywatelskich. Poza tym w krajach UE bezrobocie powoduje że największym szczęściem obywatela jest praca. Toteż właściciele firm robią co tylko chcą z pracownikami. Związki zawodowe są całkowicie spacyfikowane i nikt się z nimi nie liczy. Dziennikarze to pacholki wydawców, nikt nie podskoczy bo jak powie jedno słowo za dużo to wyskakuje na bruk. Tak właśnie wyglądają tzw. prawa obywatelskie w UE.