acomitam
/ 109.241.112.* / 2013-07-05 09:08
Nie za bardzo rozumiem... Niejaki andzrej K. właściciel parabanku Finroyal przekręcił klientów na 100 mln i grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, a tu faceci wyłudzili 2,3 mln i grozi im do 10 lat? Jak w normalnym państwie możliwa jest taka jawna dysproporcja w orzekaniu winy? Pewnie Andrzej K. to swój chłop, z politycznym, a kto wie może i bezpieczniackim umocowaniem.