Wynajem w cenie. Wszędzie jest drożej
Money.pl
/ 2009-01-14 15:30
posrednik Wola
/ 83.28.69.* / 2009-01-28 08:46
akutrat tak sie sklada ,ze jestem z tz "branzy" . jezeli jeszcze ktos wierzy w te brednie o drorzejacym wynajmie to jego sprawa choc stara gebelsowska metoda ma swoj sens...powtarzane tysiackroc klamstwo staje sie prawda. Dobrze ze naiwnych nie brak....choc fakt coraz ich mniej. Po prostu czytajac niektore posty zdesperowanych ktorzy od roku nie moga nikomu wcisnac/ wynajac/ sprzedac mieszkania - a tu czytamy jak to sie " ludziska zabijaja o ich nory placac grube tysiace" ogarnia mnie pusty smiech
badacz DNA
/ 79.186.42.* / 2009-01-18 01:30
No niedługo się zacznie - niepłacący lokatorzy, a dobrze jak będą się chcieli wyprowadzić. Ja już ten temat przerabiałem. Dziękuję bardzo, i sprzedałem strupa, ostatnim "rzutem na taśmę".
kaczordonald
/ 86.144.145.* / 2009-01-14 15:30
E tam .To rzeczywiscie odnosi sie tylko do najwiekszych aglomeracji.Coraz większą grupę najemców będą stanowiły młode osoby, które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową, a także młode małżeństwa i rodziny -2500-3000 koszty wynajmu plus zycie,internet,komorka i cos tam to jakies 5000 -6000dochodu netto na miesiac zeby przezyc.To skromni wkraczajacy w kariere awodowa mlodzi ludzie lub rodziny.Dobrze ze chociaz zarabiajac te grosze moga sobie dzieciaki cos wynajac .
Niuiniakasiunia
/ 213.25.153.* / 2009-01-15 05:50
jestem za... znależć mieszkanie to jak igła w stogu siana
Niuiniakasiunia
/ 213.25.153.* / 2009-01-15 05:50
jestem za... znależć mieszkanie to jak igła w stogu siana
Niuiniakasiunia
/ 213.25.153.* / 2009-01-15 05:50
jestem za... znależć mieszkanie to jak igła w stogu siana
Polak Mały
/ 91.142.200.* / 2009-01-14 19:09
Dzisiaj wynajem wygląda pięknie. Jednak co z ryzykiem spowolnienia gospodarczego: mniej miejsc pracy itd.? Do tego dochodzi widmo topniejącego przyrostu naturalnego. Akurat rynek nieruchomości na wynajem nie jest rynkiem gdzie perspektywa inwestycji to 12...36miesięcy. Tu liczą się dekady, a w 2015 nie będziemy mieć imponującego wyżu. Ponadto od 2005 na rynek zawodowy zaczyna wchodzić pogłębiający się niż.
Nie wiem jak gdzie indziej, ale w Krakowie wzrost cen wynajmu przy dostępności mieszkań jest delikatnym, ekonomicznym paradoksem.
Pozdrawiam
kaczordonald
/ 86.140.175.* / 2009-01-14 19:43
O tak.No wlasnie.Szukamy teraz z zona w Londynie mieszkania na wynajem.To znaczy obecnie wynajmujemy dwupokojowe mieszkanko ale teraz nikt nie sprzedaje i w agencjach nieruchomosci przybylo strasznie mieszkan na wynajem i przy tej podazy za niewielka oplata mozemy miec pokoj wiecej.No coz popyt tez troche podskoczyl ale nie kazdy startujacy zawodowo mlody czlowiek rzuca sie na dwa pokoje ktore z oplatami tuta w 3 strefie Londynu kosztuja 800GBP na miesiac.Ale skoro w Polsce wraz ze wzrostem podazy wzrasta cena przedmiotu to rzeczywiscie jest paradoks.
evergren
/ 2009-01-16 21:42
/
Ciekawy świata
A w Dublinie ceny zjechaly w dol za wynajem 2 pokojowego (sypialnia i living room) z 1150 na 750 EUR na m-c. Bardzo duzo pojawilo sie mieszkan i domow na wynajem. Teraz definitywnie jest rynek najemcy. Landlordzi (wlasciciele) mieszkan onizaja za nie ceny wynajmu zeby utrzymac najemcow. Pozdro z Dublinadla wszystkich w money.pl i forumowiczow