Dziś po publikacji wyników kwartalnych Bank Of America, USD/JPY przełamało opór w granicach 107.00, po czym obecnie wraca do stanu sprzed publikacji.
Pomimo fatalnych wyników kwartalnych banku inwestycyjnego Merrill Lynch na Wall Street widoczny jest wzrost obrotów a to oznacza wzrost aktywności inwestorów i gromadzenie akcji. Bilans handlowy strefy euro za maj sięgnął minus 4,6 mld euro.
W obec powyższych oraz pozostalych danych których jest po prostu za dużo aby tu wszytsko Wam przedstawić mamy sygnał iż w najbliższym czasie w ujęciu krótkoterminowym USD wzocni się względem JPY, jednak jak wynika z AT po ewentualnym przekroczeniu poziomu 107.50 spodziewane jest odwrócenie tentencji i w ciagu najbliższych dni konsolidacja w obrębie 106.40 - 107.00.
Nie mniej jednak mimo recesji na rynku USA rząd i władze monetarne nie podejmują jakichś drastycznych zakrojonych na szeroką skalę działań w celu ratowania dolara oraz stanu swojej gospodarki, USA ma to do siebie że nigdy za bardzo się nie przejmowali stanem swojej waluty i nie interweniowali przy większych spadkach.
Teraz to się zmienia, chociaż na Wall Street jeszcze jest dużo zamieszania to są juz pierwsze sygnaly świadczące o poprawia nastrojów inwestorów, wszystko ma sie ku lepszemu.
Oczywiście należy do tego podchodzić z rezerwą, bowiem jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim koniunktura w USA stanie na nogi.
Do zobaczenia na parkiecie.