antykapitalista
/ 83.23.144.* / 2008-09-16 17:27
Tekst z 2005 roku!!!!!
"
wiele wskazuje na to, że w ciągu najbliższych 20 miesięcy nasz kraj osiągnie zadłużenie w wysokości 200 miliardów dolarów. Gazeta powołuje się na dane z NBP, według których na koniec III kwartału ubiegłego roku zadłużenie to wyniosło 154 miliardy 74 miliony dolarów. ...
Dokładnie 154 mld 074 mln dolarów – tyle według oficjalnych danych NBP wyniosło zadłużenie zagraniczne Polski na koniec III kwartału ubiegłego roku. By pojąć tempo, w jakim pogrążamy się w kredytach, trzeba cofnąć się o rok – w III kwartale 2005 r. byliśmy zagranicy winni 129 mld 223 mln dolarów. Oznacza to, że w ciągu roku rządzona przez PiS Polska pożyczyła 24 mld 851 mln dolarów. Miesięcznie wypada po 2 mld 70 mln. Jeśli utrzymamy to stachanowskie tempo, zadłużenie 200 mld dolarów osiągniemy w ciągu najbliższych 20 miesięcy! Argentyński kryzys przy tym, co nas czeka – to mały pikuś! I konia z rzędem temu, kto wtedy odpowie na pytanie – „Jak to spłacić?”.
Edward Gierek, powszechnie oskarżany o „woluntaryzm” i o to, że „zadłużył kraj”, potrzebował całej dekady lat 70., by pożyczyć 23 mld dolarów i paść pod ciosami „rewolucji »Solidarności«”. Jego wynik bracia Kaczyńscy osiągnęli już po roku. Przy czym Gierkowi w tym czasie co nieco udało się wybudować – np. Trasę Katowicką, którą jeździmy do dziś. Bracia Kaczyńscy w 2007 r. planują budowę 7 km autostrad. 7 km! Za Gierka bywały lata, w których oddawano blisko 300 tys. mieszkań rocznie. Wywoływało to niezadowolenie społeczne, bo młodzi musieli czekać na mieszkania 7-8 lat. Za PiS-u, mimo obietnic budowy 3 mln mieszkań, większość młodych nie ma żadnych szans, by kiedykolwiek kupić własne M. Mają w zamian „rewolucję moralną” ..."
Brawo !!!!! tak trzymać!
Może być tak że już nie długo będzie trzeba od nowa nacjonalizować i wyprowadzać ten kraj z ruiny.