A ja uważam, że dużo lepsze jedzonko (czyt. również zdrowsze) serwowane przez bardzo sympatyczną obsługę jest w NORTH FISH.

Rozumiem, że jesteś tak zamożna z domu, że pracujesz wyłacznie charytatywnie! Wtedy, a i owszem, możne drwić z tego, że ludzie prowadzą firmy właśnie dla KASY! Jeśli cię pieniądze nie interesują, to chętnie zagospodaruję wszelkie nadwyżki, jakie posiadasz!
Ale jeśli skrupulatnie co miesiąc wyszarpujesz należną ci kwotę (od pracodawcy, rodziców, urzędu pracy czy zatrudnionych we własnej firmie sprzedawców), to to co napisałaś jest czystą hipokryzją! Feeee!

Oczywiście jesteś w pełni świadomy (świadoma?), że HACCP wcale nie gwarantuje tego, że jedzenie jest zdrowe! Ale na pewno gwarantuje to, że koszty jego przygotowywania są dużo wyższe. Ktoś musi płacić za nadmiar sztuki dla sztuki (wiele z procedur HCCP do tego sie właśnie sprowadza). Ciekawe kto za to płaci. Pan płaci, pani płaci... Ci państwo płacą?