Zaległości podatkowe to w dużej mierze wina urzędników, którzy nie maja bladego pojecia na temat prawa podatkowego, boja sie podejmować jakiejkolwiek decyzji, także o odroczeniu płatności. Odsyłają po interpretację, za którą podatnik musi zapłacić (to jest skandaliczne, bo podatnik ponosi karę finansową za wyjaśnienie przepisów tworzonych przez jakichś niedorozwojow i kombinatorów "na górze"). W urzędach skarbowych wnioski o odroczenia płatności idą inna drogą niz PITy i wydziały nie informują się nawzajem o prowadzonych sprawach.

Osoba fizyczna ma 142 mln długu w skarbówce ? chyba jakaś pomyłka lub koleś polityków bo jak zwykły człowiek może uzyskać tak ogromne fundusze gdzie te 142 mln stanowi tylko cześć jego długu jak rozumiem. Taki człowiek musi mieć co najmniej trzy razy tyle całego długu bo to musi być kredyt, długi za materiały, towary w działalności gospodarczej,płace,ZUSY. To musi być koleś najwyższych sfer bo inaczej by nigdy takich sum nie uzyskał. Ukradli ,podzielili i nikt nic nie zrobi bo teraz nie ma nic, pracuje za darmo i ma tylko spodnie i koszulę. Typowe dla polskiego raju dla oszustów,kombinatorów,złodziei,polityków,i urzędników.