Pilsener
/ 2009-06-05 10:11
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Za komuny chociaż była większa sprawiedliwość i mniejsza nierówność społeczna - bo prawie nikt nie pracował, każdy był zatrudniony i wszyscy (poza partyjną, nieliczną elitą) klepali biedę.
A teraz? Społeczeństwo zostało podzielone na tych, co harują za grosze (sektor prywatny a i to tylko wtedy, jeśli mają pracę) i tych, co mają przywileje i spijają śmietankę z ich pracy (rolnicy, górnicy, stoczniowcy, nauczyciele, urzędnicy itd.) natomiast partyjne elity urosły chyba ze 10 razy - za komuny nie było tylu partyjnych aparatczyków i urzędników co teraz, było też mniej nadużyć i korupcji, bo brakowało wolności gospodarczej (a przede wszystkim burżujów, którzy chcieliby zapłacić) do takich machinacji.
Obecny system określiłbym jako "komunizm z elementami demokracji i gospodarki wolnorynkowej" - model chiński i rosyjski, który łączy wady dwóch systemów w zdwojonej mierze, do prawdziwej demokracji i kapitalizmu temu krajowi jeszcze bardzo wiele brakuje.