Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zaskakujące dane o cenach. Tak nie było już od lat

Zaskakujące dane o cenach. Tak nie było już od lat

Wyświetlaj:
44869 / 91.231.157.* / 2013-06-17 15:00
Zwiększą jedynie ryzyko odpływu kapitału. Jakiego kapitału ?? Spekulacyjnego ???
Pan Adam Glapiński ma chyba od nich prowizję ...
J1512 / 178.43.221.* / 2013-06-16 19:21
Dlaczego są zaskoczeni, to było wiadomo nawet w zeszłym roku, po co podnosili stopy proc. Uwalili popyt wewn. Co nie wiedzieli że ludzie bez pracy, są biedni i na zakupy wydają mniej. Dopiero zaskoczoni będą "fachowce" jak z szafy wypadnie "trup" o nazwie DEFLACJA. Pozostanie jedyne wyjście siąść w kącie i płakać!
pola989930 / 178.183.212.* / 2013-06-14 09:00
A kiedy to oczekiwania polskich ekonomistów się spełniły?RPP zbyt póżno zaczęła ciąć stopy procentowe,a w maju ubiegłego roku jeszcze je podniosła.Jak ma rosnąć popyt wewnętrzny,skoro ludzie tracą pracę,a płace maleją.Zbyt wiele firm nie ma szans utrzymania się na rynku z prostego powodu.Nie mamy wolnego rynku,ale czarny rynek.Czy ci ekonomiści jeszcze nie dorośli do rozumienia podstawowych praw ekonomii?Ich paplanina do mediów,to kompromitacja.
Kirło / 31.182.87.* / 2013-06-19 11:07
Zawsze się sprawdzają, tylko mówią to co chcą mówić. Taka już ta ekonomia przecie.
obywatel568 / 95.160.155.* / 2013-06-13 19:58
Inflacja spowodowana jest podwyżkami mediów rożnego rodzaju.
fdsa / 78.30.115.* / 2013-06-13 19:54
to dopiero poczatek, bo firmy nowe nie powstają, stare są zamykane, ludzie nie mają co jeść a żyć trzeba. :/ niestety państwo samo się zjada. głęboka recesja i bieda nasz naród czeka przez najbliższe naście lat. europa pójdzie szybko natomiast nie my. my mamy zbyt złodziejski rząd i gospodatkę która sama siebie zjada coraz bardziej coraz zachłanniej. :/ niestety, i tak na szczęście, bo myślałem że już tniemy o deflację ale obyło się bez tego... jeszcze ale to kwestia czasu

ALE CO ZROBIĆ?! :/
w. / 83.24.90.* / 2013-06-13 17:37
biznesmeni ukradli pracownikom pieniądze. Płace spadły.
Miro z Florydy, zoneczka w kradzionym futrze stoi obok / 144.200.17.* / 2013-06-13 17:23
Rowniez wzrost cen byl niski. A ile ceny urosly od tego czasu? I to rosly w astronowmicznym tempie. Obecnie wzrost cen jest niski, ale od czasu PISu ceny wzrosly niebotycznie. I to w okresie, kiedy oprocentowanie pieniedzy bylo o wiele nizsze niz za PISu.[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
pituś / 83.21.62.* / 2013-06-13 16:33
Stopy procentowe są niskie, ale marże i prowicje banków rosną, relatwnie oprocentowanie nominalne jest takie samo, więc koszt kredytu pozostaje bez zmian. Zarabiają na ty jak zwykle banki (krwiopijcy) niech zejdą z marżą do poziomu np 7% + WIBOR1M za kredyt gotówkowy, bez prowizji i ubezpieczenia, to wtedy ludzie będą brać więcej kredytów, bo będzie tańsz.
hind / 94.40.32.* / 2013-06-14 13:35
gotówkowy jest dłuży, ale taka remontówka 0,99%+wibor (+2% za wnioski)
Observateur / 82.224.218.* / 2013-06-13 16:26
Gdybym mial wybierac miedzy 0,5% inflacji i 15% bezrobocia a 0,5% bezrobocia i 15% inflacji to wybralbym to drugie. Kraj moze prawidlowo funkcjonowac nawet z 20% inflacja.
Ktos403 / 109.173.152.* / 2013-06-13 16:05
Jeśli inflacja spada tzn. ze nie ma popytu. Nie wiem czy to dobrze.... Spadająca inflacja mówi o konsumpcji, a wiadomo na czym polega nasz budżet. Na konsumpcji i mandatach :)
Mr Bear / 83.13.156.* / 2013-06-13 15:23

- Stopy są na wystarczająco niskim poziomie, żeby stymulować gospodarkę (...). Dalsze obniżki nie dadzą żadnego dodatkowego impulsu gospodarce. Zwiększą jedynie ryzyko odpływu kapitału, który zawsze zdarza się, gdy stopy są zbyt niskie albo osiągają poziom do tej pory nieodnotowywany, jak to ma miejsce w przypadku Polski


Gdyby to było prawdą, to EUR/PLN wynosiłby dzisiaj ponad 5,0.



Aby nieco zwiększyć dynamikę inflacji należałoby obniżyć stopy procentowe. Niższy koszt pieniądza oznacza, że będzie go więcej (poprzez udzielane przez banki kredyty znacznie niżej oprocentowane niż jeszcze kilka miesięcy temu)


Niestety to znowu tylko teoria. Obecny kryzys polega na tym, że narzędzia zwiększające podaż pieniądza nie działają, a przynajmniej nie w takim stopniu jak powinny. Ogólne teorie ekonomii buduje się przy założeniu:
1. Doskonałej konkurencji.
2. Oddziaływaniu ceny na wielkość popytu i podaży.
3. Pozostałe czynniki - ceteris paribus.
...niestety w praktyce pozostałe czynniki nie są ceteris paribus. W czasie obecnego kryzysu czynnik niemierzalny "zaufanie" dla rynku finansowego przyjął wartość krytycznie niską - banki nie pożyczają pieniędzy, a mnożniki podaży pieniądza zwyczajnie nie działają (są nieprzewidywalne).

Jedyne co może moim zdaniem pomóc - dalsze obniżanie stóp procentowych, aby zmniejszyć obciążenie podmiotów (zarówno gospodarczych jak i osób fizycznych) z tytułu już posiadanych kredytów i w ten sposób zwiększyć produkcję oraz konsumpcję. W dniu dzisiejszym nie ma miejsca na spekulacje w skali makroekonomicznej.
fdsfdf / 91.246.66.* / 2013-06-13 14:51
1,5-3,5 procent jest uznawana za odpowiednią dla prawidłowego rozwoju.
--------
bull shit, g.. prawda, gdy obowiązywał parytet złota inflacji praktycznie nie było, zwykły człowiek który trzymał jakieś oszczędności w złocie miał gwarancję że nie będzie okradany i świat szedł do przodu i się rozwijał
234rtyu / 86.111.118.* / 2013-06-13 14:35
Niska inflacja nie jest aktualnie naszym sprzymierzeńcem. Bezrobocie rośnie, budżet się wali.
szymon885 / 85.232.252.* / 2013-06-13 14:33
Jak oni się spodziewają tego wzrostu. Normalnie, już chyba rok cały czas mówią o tym, że to ostatni raz już spadał wskaźnik inflacji i że zaraz będzie odbicie. Szacun. Tak samo wpływy do budżetu zawsze są planowane wg. prostej Rostowskiego a nie krzywej Laffera. I pewnie to będzie kolejna decyzja rządu na obecną sytuację: zwiększyć podatki. I będą się spodziewali jeszcze przez to wzrostu. Tak się zastanawiam, czy którykolwiek z tych "analityków" zastanawiał się jak żyje się przeciętnym 80% obywatelom w tym kraju? Przy tak dramatycznym rozwarstwieniu, przy nieistniejącej praktycznie klasie średniej ciężko o ożywienie gospodarcze, kiedy nikt nie ma pieniędzy, bo wszyscy je wiszą bankom albo urzędom wszelkiej maści. Ale nie no, szacun za optymizm. Piąteczka

Najnowsze wpisy