Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zbrojeniówka zastrajkuje

Zbrojeniówka zastrajkuje

Money.pl / 2009-04-17 12:29
Komentarze do wiadomości: Zbrojeniówka zastrajkuje.
Wyświetlaj:
acomitam / 83.25.126.* / 2009-04-20 07:28
Zbrojeniówka istnieje tylko i wyłącznie dzięki państwowym zamówieniom. Jeśli nie ma państwowych zamówień, nie ma przemysłu zbrojeniowego. W Polsce wprowadza się socjalizm wszędzie tam, gdzie go akurat być nie powinno, natomiast zasłania wolnym rynkiem zawsze, gdy jest to wygodne aby zlikwidować następna gałąź przemysłu. Spójrzmy prawdzie w oczy: w niemieckiej wizji Mitteleuropy nie ma miejsca dla Polski jako państwa silnego gospodarczo, prowadzącego własną, niezależną politykę. Polska ma być krajem uległym, słabym, rezerwuarem siły roboczej, peryferyjnym i uzupełniającym w stosunku do gospodarki niemieckiej. Likwiduje się kolejne gałęzie polskiego przemysłu, których odbudowanie będzie niesłychanie trudne lub niemożliwe. Tak stało się z przemysłem okrętowym, teraz czas na zbrojeniówkę. Gdy jako kraj znajdziemy się w opałach, niemieccy przyjaciele poświęcą nas bez zmrużenia oka. A my, pozbawieni zdolności obronnych, będziemy musieli pogodzić się z kolejną przegraną, których w historii tyle razy posmakowaliśmy. Zapewne niemieccy przyjaciele Polski i Polaków hojnie wynagrodzą Tuska, Kaczyńskich, Pawlaków, Millerów za tak wspaniałą robotę.
amerykan / 83.31.147.* / 2009-04-18 17:56
niech wysla desant pod pretekstem zbudowania demokracji do somali wtedy zbrojeniowka odzyje. oczywiscie beda mieli do czynienia z big boys ale to zmartwienie na pozniej
UPR / 217.153.221.* / 2009-04-17 15:13
Może niech poszukają rynku zbytu poza Polską i zreorganizują zakłady ??? Najprościej strajkować, a najciężej mysleć - to domena związkowców.
Pajchiwo / 2009-04-17 19:27 / Tysiącznik na forum
Bez wspomagania państwowego zbrojeniówka się nie utrzyma - nie ma dobrej oferty na rynek światowy - tylko małe lub zacofane kraje stać na drogie gó..o, a takie kraje kupują rzadko i z reguły wymagają sprawnego aparatu łapówkarskiego do "wygrywania" przetargów.
No - są jeszcze tacy, którzy liczą na znaczne obniżenie ceny finalnej poprzez niedoróbki przy odbiorze. Opłaca się kupić za grosze podstawę i dać zarobić krajowym producentom na sensownych przeróbkach...
T13 / 195.14.4.* / 2009-04-17 16:05
właśnie o tym pisałem..
Pilsener / 2009-04-17 15:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Kolejne pasożyty i związkowa hołota aż się palą, by spalić pod sejmem kolejną porcję opon. Nie będziemy płacić za wasz węgiel! Nie będziemy płacić za wasze pociągi! Nie będziemy płacić za wasze karabiny i czołgi! A wy nie płaćcie za mój kryzys - idę na taki układ, przyda się parę groszy więcej.
hs2 / 2009-04-17 14:59 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
w firmie której pracuję ilość zamówień spadła o 50 %, jak byśmy poszli strajkować to nie zarobili byśmy nic....
T13 / 195.14.4.* / 2009-04-17 15:17
dokładnie!! To że nie pracujemy w firmach "państwowych itp", nie znaczy że mamy być inaczej traktowani!! Praktycznie w każdym sektorze przychody się amniejszyły! Więc może wszyscy naraz zastrajkujmy!! No co?? Jak równe traktowanie to dla całego!! jeśli zbrojeniówka żąda, aby "rzad" zamawiał i skupował nie potrzebny towar, to ja chcę, żeby zamawiał wszystko w każdej innej firmie! Niech skupują zborze od rolbników, pieczywo z piekarni, mydelniczki i zabawki od producentów ECT. jAK RÓWNOŚC TO DLA KAŻDEGO!!
Rumcajs z Hanką i Cypiskiem / 79.163.121.* / 2009-04-17 14:31
Zapominacie, że zbrojeniówka to nie piekarnia. Zarząd nie może pojechać na drugi bazar i sprzedać karabinów, skoro ich na pierwszym bazarku sprzedać nie może.
Stabilność tego sektora jest dla kraju ważna. Spadek zamówień to po prostu krótkofalowa polityka rządu, która zemści się na rządzie następnym. Wolę, żeby zastrajkowała zbrojeniówka niż ciągle mają strajkować górnicy czy kolejarze. I będziemy narzekać na coraz gorsze parametry naszego sprzętu wojskowego, bo przy takiej polityce zamówień (i płatności za sprzęt) to żadna firma się nie rozwinie. Pewnie będziemy kupować w Ameryce... Tam produkcja idzie pełną parą...
T13 / 195.14.4.* / 2009-04-17 14:37
"Wolę, żeby zastrajkowała zbrojeniówka niż
ciągle mają strajkować górnicy czy kolejarze"

PKP i Górnictwo.. za bardzo bym się zdenerwował gdybym miał się wypowiadać..

Tu przyznaję rację..

Ale tu:
"Pewnie będziemy kupować w
Ameryce... Tam produkcja idzie pełną parą..."

Co w tym złego?? ciągle się tłuką z całym światem więc zapotrzebowanie jest olbrzymie-tam ten przemysł ma prawo istnieć i się rozwija. Po co trzymać zakłady, które nie są nam potrzebne-a przynajmniej nie na taka skalę??
Rumcajs z Hanką i Cypiskiem / 79.163.121.* / 2009-04-17 16:36
Nic złego, że Ameryka sprzedaje, ale wolałbym żeby to Mesko sprzedawało.
Dla mnie sprawa wygląda tak:
1. Produkcja zbrojeniowa to jak abonament za telefon czy wywóz śmieci. Państwo kupuje broń, żeby zapewnić mi bezpieczeństwo, a ja lubię czuć się bezpiecznie i na to m.in. płacę państwu podatki.
2. Jeśli Państwo reorganizuje armię, to raczej nie na słabiej tylko na lepiej wyposażoną. I mogę sobie wyobrazić, że "racjonalizuje się" wydatki. Tyle że spadek zamówień "o ponad połowę" to katastrofa dla każdej firmy. To nie jest kryzys, przejściowe trudności czy coś podobnego. To katastrofa! Zakładam oczywiście, że narzuty producentów w zbrojeniówce to nie 100% czy więcej.
4. Załóżmy, że zbrojeniówka zwalnia 70% załogi (bo 50% to w tych warunkach za mało). Musi zapłacić odprawy, bo nie zwolni ludzi od zaraz. Załóżmy, że wygasza produkcję, sprzedaje aktywa, ratuje się jak może produkując wiatrówki itp. Zakłady przetrwały. Ludzie zajeli się ogródkami, naprawą samochodów, handlem stalą na Allegro czy grą w bierki na pieniądze.
5. Załóżmy że za 3 lata rząd będzie chciał zwiększyć zamówienia o 100% (do poprzedniego poziomu). I znów będzie chciał to zrobić z dnia na dzień. Będzie oczywiście informacja, że polski przemysł jest słaby, ma za małe moce produkcyjne, a odlewy nowego "Rudego102" będzie robić zakład w stanie Iowa.
6. Czy to będzie mnie mniej (jako podatnika) kosztowało? Nie sądzę. Najpierw zapłacę za zasiłki ludziom zwalnianym, a potem więcej zapłacę za sprzęt. Zapłacę za złomowanie maszyn, rekultywację terenu, prowizję syndyka i sądy pracy, za związkowców dbających o własne stołki...
7. Kto za to zapłaci? Ja zapłacę, pan zapłaci, społeczeństwo zapłaci. Biorąc pod uwagę koszty społeczne uważam, że kapkę więcej niż bym chciał.
8. Nie było mowy, że polska produkcja jest kiepska, tylko że obniżamy zamówienia. Radio Maryja pewnie użyje sobie (moim zdaniem słusznie), że wykańczamy polski przemysł zbrojeniowy.
9. I podsumowanie. To co wydaje się oszczędnością dziś, jutro może przysporzyć większych kosztów. Dobre państwo powinno być bardziej stabilne niż dobry bank. Ostatnio trudno o obydwa.
ss_wawa / 83.24.235.* / 2009-04-17 20:20
wreszcie mądry komentarz,chyba jedyny. Faktycznie,mogliby produkować wiatrówki i myślę że mogłyby być najlepsze na świecie,ale przecież w tym kraju jest taka polityka od lat, że takich rzeczy lepiej obywatelom nie sprzedawać (np.pomysł z testami psychologicznymi dla chcących nabyć wiatrówkę) po co brać przykład z Czechów ?? ach ta polska....
T13 / 195.14.4.* / 2009-04-17 13:25
ojojojojojj...
strajk bo nie mają komu sprzedać towarów...
to może niech wszystki spożywczaki, zacne Panie z bazarów i sklepół odzieżowych też strajkują bo u nich też obroty mogą spaść...
Mamy na siłę produkowac niepotrzebne uzbrojenie i je od nich nabywać , tylko po to, aby rdzewiało w magazynach, bo jest za mało ludzi w armii, żeby to wykożystać?
O co ty chodzi?
przecież to jest chore!!
sprawiedliwy wśród narodów świata / 83.20.37.* / 2009-04-17 14:20
Masz rację !!
to jest chore żeby polaczki robili nam konkurencję
tylko my i stany powinniśmy mieć prawo produkować
uzbrojenie :-)))
rewolucja 1 majowa / 83.5.76.* / 2009-04-17 12:30
niech nie wychodzą na ulice tylko jada na sejm wszystkim co produkują i zaczna reewolucję ....
_Joe / 80.52.237.* / 2009-04-17 12:29
Skoro zarządy firm zbrojeniowych sobie nie radzą, nie ma popytyu na ich produkcję, to trzeba zmienić profil produkcji, albo zarządy, a nie wyganiać ludzi na ulicę, poprzebieranych za związkowców.
T13 / 195.14.4.* / 2009-04-17 13:29
Joe, ale przecież napisali, że " nie wystarczy wyprodukować nowe artykuły, trzeba je jeszcze sprzedać."
Szlak mnie trafia!
Ameryka! żeby zarobić trzeba sprzedać! To chyba oczywiste. Mieli jak u Boga za piecem bo co wyprodukowali rząd "musiał" kupić, ale trzeba obudzić się i potrwfić odnaleść w dzisiejszej rzeczywistości! Nagle musza pomyśleć jak każdy "szary człowiek", co wyprodukować żeby sprzedać!!
andowc / 83.30.99.* / 2009-04-17 14:59
Ułatwić Obywatelom dostęp do "broni".
Każy kupi karabin (Kałasznikowa) do zabawy,- i będzie straszył "wrony"(ptaki).
Naboje (pociski),-tylko hukowe (ślepaki).
Obywatele pomogą "zbrojeniówce",- w razie zagrożenia ruszy "pospolite ruszenie".
Rumcajs z Hanką i Cypiskiem / 79.163.121.* / 2009-04-17 17:07
Tak, to jest rozwiązanie. Przy okazji powinny spaść ceny usług pogrzebowych. Za to oddziały ambulatoryjne będą chciały wyższe kontrakty z NFZ, a ZUS więcej na wypłaty rent inwalidzkich. No nie wiem...
T13 / 195.14.4.* / 2009-04-17 16:12
zawsze mogą produkowac "wiatrówki" :)
andowc / 83.30.99.* / 2009-04-17 17:43
Lepsze są "proce".
Dawid pokonał Goliata "Procą".

Najnowsze wpisy