Mostostal Export zarobi na ZEG (dzisiejszy PULS BIZNESU z przypisami mojego autorstwa - kolor zielony)
2006-10-16
Sebastian Gawłowski
Kurs akcji Zakładów Elektroniki Górniczej (ZEG) wzrósł w minionym tygodniu o ponad 30 proc. Przy obecnej wartości (43 zł) kapitalizacja rynkowa spółki wynosi już 48 mln zł. Cena akcji ZEG rośnie dynamicznie od początku roku. Od tego czasu wartość firmy wzrosła już 330 proc. Inwestorzy liczą przede wszystkim na przejęcie spółki.
Profil działalności ZEG, które są producentem urządzeń dla przemysłu górniczego, ale również energetycznego, pasowałby do potencjału dwóch najważniejszych graczy na rynku — Kopeksu (kontrolowanego przez Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne) i Famuru. Obie górnicze grupy ostro ze sobą rywalizują, mają międzynarodowe ambicje i chęć rozwoju poprzez przejęcia. Informacje o negocjacjach prowadzonych przez te firmy z głównym udziałowcem emitenta, Mostostalem Export (ME), pojawiały się w doniesieniach prasowych. Przy obecnej wycenie rynkowej pakiet 72 proc. akcji ZEG, należący do firmy, którą zarządza prezes Michał Skipietrow, wart jest przeszło 35 mln zł. Tymczasem w księgach ME ma on wartość w okolicach 8 mln zł. Gdyby doszło do sprzedaży akcji po cenie zbliżonej do obecnego kursu zysk ME mógłby wynieść nawet 27 mln zł.
Wydaje się jednak, że przyszły nabywca nie zdecyduje się na przejęcie po takiej cenie (nie ma to znaczenia bo nikt kto teraz kupuje nie liczy na to ze odda
akcje Zegu w wezwaniu ale chce cierpliwie poczekac na efekty restrukturyzacji, ktora zostanie wprowadzona wraz z wejsciem inwestora strategicznego). Po ostatnich wzrostach ZEG nie jest tani, zwłaszcza gdy wziąć pod uwagę aktualny wskaźnik C/Z (cena/zysk) (ale tez nie jest drogi nawet na chwile obecna a biorac pod uwage pozytywne zmiany, ktore nastapia po przejeciu, jest on caly czas smiesznie tani). Dla spółki wynosi on 28,9, a dla branży elektromaszynowej 23,6. Trudno znaleźć powód dla takiej premii w notowaniach spółki ( gielda dyskontuje przyszlosc a nie terazniejszosc ). Co prawda ZEG wypracowują zyski od lat. Spółka była rentowna nawet w okresie największej dekoniunktury. Mimo to obecnie, w porównaniu z innymi spółkami z branży elektromaszynowej, osiąga wyraźnie niższą rentowność (ale to juz sie niedlugo zmieni). Na poziomie operacyjnym marża spółki wynosi 4,27 proc. po pierwszym półroczu. W całym sektorze ta rentowność wynosi 6,55. Stagnację można zaobserwować w przychodach spółki. Sprzedaż ZEG od kilku lat waha się w okolicy 40 mln zł. Średnioroczny wzrost przychodów w ostatnich sześciu latach ZEG wynosi jedynie 2,4 proc., podczas gdy branża rozwijała się w tempie 12,6 proc. (wraz z wejsciem do spolki KPX lub FMR otworza sie dla ZEGu nowe mozliwosci handlowe i jestem o to spokojny) Tymczasem atrakcyjnie na tle branży wygląda wskaźnik C/WK, który wynosi odpowiednio 1,65 dla spółki i 3,39 dla branży. (czyli bazujac na wycenie przy uzyciu wspolczynnika C/WK ZEG powinien docelowo kosztowac ponad 100 zlotych) Trudno jednak oczekiwać, by przejmujący kierował się nim, precyzując swoje oczekiwania cenowe.
Spółka nie w pełni wykorzystuje dobrą koniunkturę w górnictwie, na co wskazuje porozumienie akcjonariuszy pod egidą Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Jednak zarząd w ostatnim czasie zapowiadał, że nie tylko rozszerza profil produktów, ale również wprowadza działania mające na celu ograniczenie kosztów ponoszonych przez spółkę. Ponadto sposobem na rozwój emitenta z Tychów ma być zwiększanie sprzedaży eksportowej. ZEG mają potencjał wzrostu sprzedaży i rentowności. Być może udowodnią w pełni na co je stać już z inwestorem branżowym. Szybko rosnące notowania spółki sugerują, że inwestorzy giełdowi wierzą w scenariusz bliskiego przejecia.