A jak rozumiem ci biedni cywile w Iraku tosobie niewinnie żyli aż wkroczyli Amerykanie? Jest takie małe państwo, nazywa sie Kuwejt. Najechały ich krasnoludki? Czy może jednak wojska tego niewinnego cywila Saddama? Oczywiście także cywile, chcący krzewić pokój i dobrobyt. Pogadaj także z Kurdami, co sądzą na temat interwencji w Iraku. Dużo ich już nie spotkasz, bo Saddam (niewinny cywil) wymordował 100.000 Kurdów przy pomocy broni chemicznej. Notabene jeden z jego pomocników, oczywiście niewinny cywil, zamordowany za niewinność przez Amerykanów czy tez okupacyjny rząd iracki, miał miłą ksywkę Chemiczny Ali - na prosbę Saddama zajął się zagazowaniem Kurdów.
Już mi sie nie chce wspominać o Afganistanie. Ropa ropą, ale obalenie dyktatora - bezcenne.
Chłopie- myśl trochę.