"Głosujcie zgodnie z własnymi interesami, a wtedy wszyscy wygramy" -
Tylko nie to, bo takie są potem efekty tych wyborów, że niewiele dobrego z nich wynika i "wszyscy przegrywamy". Niestety kwitnie u nas egoizm społeczny, myślenie tylko przez pryzmat dobra swojego, swojej grupy zawodowej, swojego zakładu pracy i załatwianie swoich spraw kosztem innych. I dotyczy to wszystkich wyborów, decyzji, nawet we wspólnocie mieszkaniowej, a co dopiero w wyborach prezydenckich.