Zima nie daje za wygraną, blokuje drogi
Money.pl
/ 2010-01-28 10:42
Robay
/ 81.210.53.* / 2010-01-28 10:42
Zastanawia mnie fakt dlaczego w miejscowościach linie energetyczne nie są pod ziemią? Przecież wygląd miejscowości jest bardziej estetyczny a w przypadku takiej pogody nie ma problemów z brakiem prądu. Ciekawe ile w tym roku będą energetyków kosztowały naprawy awarii spowodowanych tegoroczną zimą. Pewnie zaraz znów rachunki pójdą w górę. W końcu ktoś musi za to zapłacić...
mrówka123
/ 83.28.114.* / 2010-01-28 10:53
Jest kilka powodów:
1. Koszt kabla i jego zakopania w ziemi jest dużo wyższy,
2. straty przesyłowe energii są wyższe w kablu,
3. lokalizacja w przypadku awarii jest dużo bardziej skomplikowana.
mrówka123
/ 83.28.114.* / 2010-01-28 10:56
Dodam jeszcze tylko jedno. powodem obecnych komplikacji nie jest zima tylko przestarzała infrastruktura. Słupy często pamiętają Gierka a na konserwację i wymianę przeznacza się nikłe środki. I mamy konsekwencje.
badyl L-2
/ 194.152.46.* / 2010-01-28 19:33
Na mojej działce stoją jeszcze słupy pamiętające Gomółkę
oczywiście " Wiesława", a nie tego z "Money".
Robay
/ 81.210.53.* / 2010-01-28 11:27
Chyba nie masz pojęcia jaki sprzęt jest w tej chwili do dyspozycji energetyków. Ustalenie awarii jest możliwe z dokładnością nawet do metra a straty? Uważasz, że w przypadku linii napowietrznych nie trzeba stosować transformatorów? Jeśli tak to z tego wniosek, że nie masz pojęcia o energetyce.
mrówka123
/ 83.28.114.* / 2010-01-28 11:58
Ciekawe jak ustalisz awarię na linii która ma 10 km przez pola? Tak to idziesz i widzisz który słup/linia jest uszkodzona a tak to jak zlokalizujesz? Po drugie o stratach energii w liniach poczytaj sobie:
http://www.nowaliniapoznan.pl/pdf/l_kablowe_5_6.pdf Może się trochę douczysz.