Dlaczego film "IDA" jest tak mało wyświetlany w kinach np. w Łodzi w jednym kinie? Czyżby cenzura kościelna? Byłem na filmie i uważam że jest to bardzo normalny film. A że kler ma inne zdanie to mogą nie wyświetlać tego filmu w Watykanie. Polska jest - tak mi się zdaje - jeszcze demokratycznym krajem. Chyba ze mi się wydaje. Alle jaja.