Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Złoty coraz mocniejszy, kto na tym skorzysta?

Złoty coraz mocniejszy, kto na tym skorzysta?

Money.pl / 2010-03-24 07:40
Wyświetlaj:
maniaaq / 62.31.37.* / 2010-03-27 14:07
w sierpniu przeslalem do polski 10tys funtow po 5.25, czekam na okazje az funt bedzie po 4.20/25 i spowrotem przesle do siebie ... czysty zysk okolo 12tys zlotych. bez podatkow i prowizji... ciekaw jestem ktory bank oferuje ci 20% prowizji kwoty zainwestowanej w ciagu 7miesiecy heh ... .
kubek1978 / 2010-03-26 17:35 / Bywalec forum
Ja chce tylko mocnego złotego żeby przewalutować korzystnie kredyt ,a wtedy niech sobie leci w dół jak chce :)
Zgadza sie ...silny złoty to zły złoty ...export spadnie ale wtedy przedsiębiorcy będą zmuszeni obniżyć ceny oraz koszty produkcji i na jedno wyjdzie ...
seni / 84.144.126.* / 2010-03-25 13:46
Napewno nie gospodarka polska a przedewszystkim export.
Niemcy juz czekaja ze swoimi towarami, te beda kupowane teraz przez Polakow. Export polski, ktory wplynal na dodatnie PKB bedzie teraz
niszczony przez silna zlotowke. Ciekawe kto wypracuje teraz pozytywne
PKB???? Chyba tylko Glowny Urzad Statystyczny!!!
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-26 08:41
tak jak gospodarka Szwajcarii czy UK zapadły się przez silne CHF czy GBP. Popatrzcie jak umocniła się choćby korona czeska do PLN i co? Czesi w ruinie?
srtgdhyju / 81.219.137.* / 2010-03-24 20:34
Po wakacjach za euro 3,78, na Boze Narodzenie 3,45, na wiosne 3,3, latem 3,1 na jesien 5,5 a przed nastepnym BN beda sie zastanawiac czy przekroczy 6 zl
_m_-- / 79.186.243.* / 2010-03-24 19:08
zarabiam w euro i przy kazdym wzroscie wartosci zlotego niestety dostaje mniej pieniedzy do reki i stac mnie na coraz mniej. wiec dla mnie wzrost wartosci zlotowki jest niekorzystny. wiele firm jest exporterami towarow lub uslug i nie jest to dla nich korzystne. mniejsze wplywy oznaczaja spadek rentownosci przedsiebiorstw.
wqerew / 81.219.137.* / 2010-03-24 20:49
Wlasnie ze mozna zarobic na kursach dla mnie jest ok. Zarabiam tez w euro, sprzedalem wieksza ilosc kaski w zeszlym roku i teraz mam zlotowki i euro ha ha. Pod koniec roku wymieniam samochod, niech zlotowka sie umocni nawet do 2 zl za euro splace kredyt walutowy, sprowadze samochod z niemiec, mebelki z wloch i bedzie ok. Potem bedzie euro po 5zl i tez ok. :))
balcerek z Alternatywy 4 / 83.30.222.* / 2010-03-24 19:02
"Bo dawali oni sobie radę nawet wtedy, gdy euro było o ponad 20 proc. tańsze niż dziś" to się nazywa argument. Pytanie tylko czy wówczas był KRYZYS W ŚWIATOWEJ GOSPODARCE. Chyba, że przespałem moment kiedy się już skończył.
anty_ / 109.243.93.* / 2010-03-24 16:19
zloty coraz mocniejszy - buhaha
chyba zloty ksiezycowy.
sprawdzajcie notowania walutowe przed publikacja.
Stuttgart / 159.41.1.* / 2010-03-24 16:09
Ekonomiści podkreślają ... TEORETYCY, Dzisiaj dzieki opcjom kupuje towar z Polski po kursie 4,35 za EUR, w przyszlym roku bede mial co najwyzej 3,85 za EUR, a wiec 10% drozej! Drodzy Ekonomisci, w przyszlym roku Chiny sie znowu zaczna oplacac. Prosze odrzucic chory polski optymizm, za granica licza sie tylko twarde realia!
asiametro / 212.244.210.* / 2010-03-24 10:23
SPRAWDŹ KONIECZNIE..

http://byy.pl/ecbpeel/
http://byy.pl/ecbpeel/
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 09:25
głupie pytanie w tytule - kto skorzysta?
Co Rumuni? Baskowie?
Wiadomo, że Polacy.
ePress / 77.253.13.* / 2010-03-24 10:01
Co Ty za szkoly konczyles(as) ze takiego glupoty pleciesz?
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 10:27
UE Wroc :-)
1. Jeśli zarabiam 1000 zł wolę zarabiać 300 a nie 200 eur.
2. Jeśli mam 1000zł wolę mieć 300 a nie 200 eur.
3. Jeśli ktoś nic nie zarabia, ani nic nie ma to mu wszystko jedno.
I nie kontrargumentujcie proszę protekcjonistycznymi bzdurami, że należy chronić własną gospodarkę, wspierać eksport, bo:
1. każdemu zależy aby kupić towar jak najtaniej, nie ważne czy zrobiony w Pekinie, Tychach czy Chicago
2. Zalew tanim towarem jest kożystny dla konsumenta
3. Nie niszczy krajowej gospodarki, bo nawet jeśli nie będziemy produkować NIC w PL to skądś konsumenci kasę na towary z importu muszą mieć.
To co niszczy gospodarkę to socjali i protekcjonizm. Taki system jest na rękę tylko przedsiębiorcom bo ich chroni przed konkurencją i bankructwem, ogromnym kosztem konsumenta.
załamka / 83.11.63.* / 2010-03-27 14:59
Ajjjj !!! To teraz takich takich jełopków przyjmują na UE ,co nie znają ortografii ??? ajjj ,nie dobrze to świadczy o tej uczelni , wszystko na psy schodzi i jeszcze ,żeby to była jeszcze sensowna merytorycznie wypowiedź ...!!!
ePress / 77.253.13.* / 2010-03-24 16:20
Sa takie uczelnie na swiecie, ktore w swojej nazwie nie posiadaja slowa uniwersytet a sa wyjatkowo dobre i recze, ze wcale nie zabiegaja o zmiane nazwy na uniwersytet. W Polsce zaczela obowiazywac zasada, ze jak uczelnia ma w nazwie uniwersytet to jej ranga wzrasta a 'studenty' lepiej sa ksztalceni a to nic bardziej bzdurnego. Ja rycze w glos jak widze nazwe uniwersytet ekonomiczny.
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-26 09:44
Bo w PL dla klienta(choć później dla pracodawcy już nie) liczy się dyplom. Uczelnia chce podnieść rangę więc zabiega o U zamast A przed E. Oczywiście zmiany jakościowej nie ma.
hfthe / 83.27.59.* / 2010-03-24 11:26
po za czubkiem swojego nosa cos widzsz? Przez takich jak ty jest kryzys
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 11:53
kryzys jest wynikiem wielu czynników,
główny z nich to narzucanie przez urzędników stóp %
Gospodarka dziełająca wg pomysłów Keynesa dobrze funkcjonuje tylko w krótkim okresie. Długofalowo jest bardzo niekorzystna
scotty_ / 150.254.163.* / 2010-03-24 15:49
wydaje mi się, ze ostatni kryzys wywołany został przez całkowicie inne zjawisko ,a mianowicie ultra niskie stopy procentowe (mam na myśli USA)... narzucone stopy procentowe są kosztem kredytu, a jeżeli ich nie ma, zwiększony zostaje popyt na kredyt i kredyt staje się ogólnodostępny nawet dla osób nie mających tak naprawdę zdolności kredytowych...
ajjjjj / 192.138.116.* / 2010-03-25 08:24
nie mówie, że musieli to być polscy urzędnicy. FED narzuca stopy % w USA. I przed kryzysem narzucił stopy b. niskie. To jest dokładnie to co mówie a nie
całkowicie inne zjawisko

ponadto

a jeżeli ich nie ma

to nie znaczy że wynoszą 0% tylko, że kształtują się same na zasadach wolnorynkowych. Na wolnym rynku jest zaś tendencja do utrzymywania sie stóp na wysokim poziomie co bardzo sprzyja inwestycjom, a nie konsumbcji (jakby chciał Keynes). A jeśli ktoś nie wierzy, że inwestycje są lepsze dla gospodarki niż konsumbcja niech porówna rozwój od 16stego wieku krajów katolickich nastawionych na konsumbcje (Polska, Włochy, Hiszpania, Portugalia) z krajami prostestanckimi, w których dominowały inwestycje (Anglia, Holandia, Szwajcaria, Niemcy, Szwecja).
asdfasdf;ljs / 80.52.194.* / 2010-03-24 11:02
Ajjjj, masz rację, ale myślisz, że głupi ludzie zrozumieją, że kurs jest bardziej skutkiem niż przyczyną i że jeśli się umacnia, to komuś opłaca się jednak te złotówki kupywać? To niby trywialne, banalne itd. ale ktoś i tak woli powtórzyć zasłyszaną gdzieś głupotę.
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 11:25
btw z 'głupimi' ludźmi nie jest tak źle, w myśl powiedzenia 'ja jestem za głupi, mnie pan nie oszukasz'. Znacznie gorzej gdy ktoś uważa, że pozjadał rozumy...
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 11:12
dziękuje
skutkiem :-)
decyzji RPP w głównej mierze + n innych lech mniej ważnych decyzji
POtrzebujący podpowiedzi / 83.31.131.* / 2010-03-24 10:54
AJJJJ ,alem ja głupiii,pewnie,że ,, nawet jeśli nie
będziemy produkować NIC w PL to skądś konsumenci kasę na
towary z importu muszą mieć.''BABCIA Z DZIADKIEM ZE SWOJEJ EMERYTURY MI DADZĄ!!!!
DZIĘKI MISTRZU- AJJJJ _ZA TAK WSPANIAŁĄ PODPOWIEDZ.KTÓTRY UNIWERSYTET SKOŃCZYŁES O WIELKI MYŚLICIELU CHCIAŁBYM TAM POSŁAĆ TEŻ SWOJE POCIECHY?!!!
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 11:22

alem ja głupiii

:-)
ZUS sam z siebie nie wypłaci
k aczordonald / 86.144.149.* / 2010-03-24 09:02
Nie potrzeba zza Oceanu.W UK elektronika, odziez i kosmetyki sa
realnie tansze.Co do podstawowych marek ubran to roznice siegaja juz dzis spokojnie 50%.Chandlarze doskonale o tym wiedza.
Jezeli kupujecie cos na rynku w Polsce to nawet nie macie pojecia ze sprzedawca kupil czesc towaru w cenach detalicznych w UK, takie sa roznice.Elektronika na na aukcjach Allegro tez z UK.
Zarabia sie teraz i lupi biednych polaczkow.
Emigranci juz masowo zaczynaja wracac zeby zarabiac o polowe mniej i placic drozej.Takie czasy, medialnego bogactwa.
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-24 09:23
w UK prawie wszystko jest duuużo tańsze niż w PL. Droższe jest na pewno mięso i owoce leśne, ale odzież czy obuwie to różnica masakryczna. W markowych sklepach ceny niższe niż u nas na bazarach. Elektronika nieco tańsza, ale nie wszystko. Pamiętam, że telefony sporo tańszcze były a drobnica czasem droższa (płyty, pendrive). Papierosy 2x droższe i alkohol też raczej droższy, ale bez przesady. Chleba tam nie ma. Życie jest dużo łatwiejsze.
k aczordonald / 86.144.149.* / 2010-03-24 21:36
Z ta odzieza to rzeczywiscie niezly przekret.Rodzina w Polsce ma problem na jesien za co sie ubrac, a w UK czlowieka czasem irytuje to ze trzeba isc do sklepu po buty, bo sie po prostu nie chce.Odziez jest tania nawet dla Polaka pracujacego za najnizsza stawke w UK.
Zarobki 3 krotnie nizsze, a odziez o polowe drozsze niz w UK.Dziekujemy kochanemu rzadowi.
Syria / 195.47.201.* / 2010-03-26 09:53
W Polsce są jedne z droższych ciuchów na świecie , zawsze kupuje ciuchy poza krajem sa trwalsze i tańsze na markowych mi nie zależy ale mysle ze takze taniej mozna dostac. jesli u nas bedzie rosła złotówka to ceny beda spadać z importu ale podatki sa tak wysokie ze i tak nie przeskoczymy cen z poza kraju.
squun / 77.115.81.* / 2010-03-24 09:00
ropa stoi w okolicach 80$ a paliwo na stacjach coraz droższe!
JB / 109.243.125.* / 2010-03-24 11:31
11.07.2008:
Ropa kosztowała 145,1 $, dolar był po 2,26, wychodzi ze na polskie baryłka kosztowała około 327 zł. Cena PB95 około 4,6 zł/l
5.02.2009
Ropa kosztowała 46 $, dolar był po 3,78, wychodzi ze na polskie baryłka kosztowała 173 zł. Cena PB 95 około 3,5 zł/l
24.03.2010
Ropa kosztuje 80$, dolar po 2,88, baryłka wychodzi po 230 zł, a cena PB95 średnio to 4,40.
Podsumowując:
2008 r. baryłka 327, paliwo 4,7
2009 r. baryłka 173, paliwo 3,5
2010 r. baryłka 230, paliwo 4,4
Spadek ceny ropy o 160 zł na baryłce spowodował spadek ceny paliwa zaledwie o 1,2 zł. Ale wzrost ceny ropy o 60 zł na baryłce spowodował wzrost cen paliwa o 0,9 zł na litrze. Widać tu dokładnie politykę stacji, i sposób w jaki jesteśmy kantowani.
propan dupan / 91.94.97.* / 2010-03-24 19:56
dokładniej rzecz ujmując nie jest to polityka stacji,tylko pkn orlen spóki skarbu państwa-czytaj monopolisty dyktującego ceny.od razu nasuwa się wniosek,kto ma korzyść z akcyzy,opłaty poliwowej i vatu liczonych jako % wartości.
Oszolom / 212.14.45.* / 2010-03-24 08:29
Trochę dziegciu do POmatrixa:
"...Wg ministra finansów dług publiczny na koniec 2009 roku wyniósł 664,3 mld zł i stanowił 49,5 % PKB. Tenże sam minister jeszcze nie tak dawno w oficjalnym stanowisku stwierdził, że na koniec III kwartału 2009 roku dług publiczny wynosił aż 49,9% PKB. Przy założeniu, że wszystkie inne zmienne pozostają constans, wynika, że nasz dług publiczny zmniejszył się w IV kwartale o jakieś 26 mld zł (0,4% różnicy). Czyż nie jest to kolejny z zapowiadanych przez Tuska cudów, tym razem cud Rostowskiego.
Wg Rzeczpospolitej Ministerstwo Finansów nie chce wyjaśnić jakie działania doprowadziły do zmniejszenia się długu publicznego w stosunku do PKB.
Przyczyną na pewno nie było wzmocnienie złotego, bowiem w czwartym kwartale wg kursu NBP złoty umocnił się zaledwie o 4 i 9 groszy w stosunku do dolara i Euro.
Jakie są więc przyczyny cudownego zmniejszenia długu publicznego. Otóż Rostowski wyrzucił zapewne część zadłużenia poza budżet stosując transakcje typu SWAP. Ministerstwo weszło w te transakcje w grudniu 2009 tuż przed zamknięciem roku rozrachunkowego.
Wg prawa UE, zgodnie z informacjami zamieszczonymi w Naszym Dzienniku, derywaty nie są klasyfikowane jako zobowiązania budżetowe i dlatego dług zastąpiony SWAP-ami wypada poza bilans. Co ciekawe, obecnie w trakcie przesilenia finansowego w Grecji, włodarze Unii zamierzają zmienić te przepisy tak by derywaty traktować jednak jako zobowiązania budżetowe - zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Cud Rostowskiego może się więc okazać powtórką z greckiej tragedii.
Wydawać by się mogło, że w imię racji stanu Rostowski powinien uchylić rąbka tajemnicy i przedstawić strukturę, skalę transakcji SWAP jak i ich wpływ na poziom zadłużenia na koniec zeszłego roku - za nim tego odkrycia dokonają rynki finansowe. Bowiem wtedy z pewnością będzie się to wiązało z gwałtowną dewaluacją złotego..."
CUda ! Cuda i do przodu ...
creek / 83.8.115.* / 2010-03-24 08:19
wesolo to bedzie, jak w koncu sie nadmuchiwanie ponad miare skonczy i pobrane kredyty w euro zrobia wielkie buum. dlatego trzeba rozwaznie i bez chorego optymizmu sie zastanawiac czy €,czy PLN. ja szukam teraz mieszkaniowego i wszedzie mi chca wlasnie wcisnac euro niestety, a wolalbym raczej nie
arch / 2010-03-24 08:29 / Tysiącznik na forum

wszedzie mi chca wlasnie wcisnac euro

” Konieczna jest polityka utrzymywania ludzi w stanie głupoty.” Mao Zedong
miro i zbycho / 79.186.97.* / 2010-03-24 07:40
Siła złotówy tkwi w tym że wzrostowski pożycza miliard w środę i miliard w sobotę+ spekulowanie złotówką przez goldmany i morgany ot i cała tajemnica a co będzie jak braknie chętnych na zakupy śmieciowych polskich papierów -strach się bać
dfgdh / 83.27.59.* / 2010-03-24 11:30
Do długu MF należy doliczyc ZUs, samorządy i OFE. dług x3. Wesoło?
kuba1221 / 2010-03-28 11:37
Ktoś z internautów poruszył temat rangi uczelni wyższej czy Uniwersytet,czy Akademia ma wyższy statut i lepiej uczy ? Dam jeden przykład doktor nauk wyjeżdza na saksy i po nostryfikowaniu dyplomu otrzymuje zaszczytny etat na zmywaku w podrzędnej knajpie.Wcześniej ten doktor wykładał na uczelni.Kryzys.Klienci poszukują towarów w coraz niższych cenach,pomijają surowce z których dany towar został wyprodukowany,dlatego cieszą się powodzeniem np.Biedronki,które sprowadzają chłam za grosze.Amerykańscy producenci przenieśli swoje fabryki do Meksyku,a następnie do Chin ,bo tam jest niewolnictwo i robotnik pracuje za garstkę ryżu- jest bardzo tani , nie ma związków zawodowych by go broniły .Uzyskał jeden etap zadowolenia dla konsumenta,zapomniano o rzeczy zasadniczej,konsument to ten który posiada forsę.Chińczyk nie przyjedzie do US by kupić towar, a amerykańskiego robola puszczono w kanał ,a przecież to on kupował.Obniżono % w bankach,ale po to by biedni mogli kupować-pięknie tylko że następnie komornicy muszą egzekwować spłatę długów.W Polsce politycy powtarzają tą głupotę amerykanów no bo to wzór,zaślepienie ameryką,jaką ameryką? Nie przeniosą fabryk do Chin ,bo przemysłu nie mamy,był tak archaiczny,że fabryki sprzedano za grosze i przejedzono przez rozbudowaną administrację oraz zwiększoną liczbę emerytów i rencistów bo by po-wiekszyli liczbę bezrobotnych.W rankingu światowym to wypszedzilibyśmy nawet najbiedniejsze kraje.Inwestorzy np.z Korei ,którzy montują telewizory traktują polaków jak niewolników i dają najniższe wynagrodzenia,to samo jest w wspomnianych Biedronkach czy innych marketach.Degradacja Polski następuje za zgodą administracji; jak grzyby po deszczu powstają w centrach miast markety,zamiast na peryferiach rozkłada to drobny handel.prezydent miasta(burmistrz,wójt gmniny miejskiej) twierdzi "po mnie to nawet koniec świata może nastąpić".Nikt takiego nie rozliczy,bo następny boi się o własną d.... .Kryzys,jaki kryzys to głupota tych przy korycie patrz władzy .Ważny jest samolot,krzesło a teraz kto będzie pierwszym przy krzyżu . Czy można stworzyć partię ludzi mądrych nie łasych na cudzą forsę,nawet błaznów jak Palikot.Ludzie którzy wyrzucą Kaczyńskich na margines polityczny ,kolesiów z PO i spróbują ich rozliczyć za dotychczasowe osiągnięcia ? Internauci dogadajcie się między sobą może to właśnie wy ?

Najnowsze wpisy