wowa52
/ 150.254.22.* / 2011-12-14 16:44
Jakby zmuszono banki do zwiększenia stopy rezerwy obowiązkowej(obecnie 3,5% od zebranych wkładów- depozytów), to zwiększyłoby to popyt na złotego i to nie tego plastikowego emitowanego przez banki komercyjne, które przeżywają dzięki takiej niekontrolowanej emisji hossę. A tak każda podaż interwencyjna euro zostanie zniwelowana plastikowym kredytem na wykup waluty.
Jak szukacie źródeł spekulacji, o której się mówi już głośno, to wyjdźcie na ulicę i spójrzcie na witryny lokali, gdzie kiedyś można było kupić bułki, marchew czy skarpety!
A gdyby tak ograniczyć ilość transakcji dokonywanych przy pomocy kart płatniczych, debetowych itp. Gwarantuję Wam, że złoty byłby drogi jak nigdy, a wrzask bankowców i ich lobbystów słyszalny by był w całej Europie.