S.R.
/ .* / 2004-08-05 12:53
Przed 1990 rokiem była większa ilość zakładów i większa ilość pieniądza na rynku , większa inflacja i były też kartki na prawie wszystko , chociaż nic nie można było normalnie kupić . Średnia pensja oscylowała od kilkunastu do kiludziesięciu dolarów . Była też możliwość sztucznego ustalania kursu walut . To nie kto inny tylko właśnie L.Balcerowicz stawiał ten kraj na nogi - także i inni myślący kategoriami normalnej gospodarki , a nie ekonomii politycznej socjalizmu , jak wy . Skoro wam się podoba taki model gospodarki , to zamiast głosić różne bzdury i propagować pomysły rozwalające Polskę , przenieście się na Białoruś . Tam właśnie wszystko działa tak , jakbyście chcieli , żeby działało . Przeliczcie sobie ceny samochodów , paliw , sprzętu elektronicznego i.t.d po tych wydumanych kursach i porównajcie ze swoimi zarobkami .Minęło kilkanaście lat od przełomu w Polsce , a tu coraz więcej zwolenników realnego socjalizmu i kompletnych matołów ekonomicznych . Ci pierwsi to wynik lenistwa - po co męczyć się samemu , kiedy można coś zabrać bliżniemu . Ci drudzy to świadectwo niskiego poziomu edukacji szkół wszystkich szczebli .