Czy otrzymując spadek od zmarłego męża który miał zaległości zusowe jestem zobowiazana na pokrycie tych zaleglosci wzgledem Zakladu Ubezpieczeń Społecznych? Czy mozna to w jakis sposob ominac i nie placic tych zaleglosci.
Spadkobierca dziedziczy zobowiązania wobec wszystkich wierzycieli, bez różnicy czy jest to ZUS, US, gmina czy osoba prywatna.
Jest więc to kwestia stricte prawa cywilnego - czyli związana z przyjęciem spadku wprost, z dobrodziejstwem inwentarza albo jego odrzuceniem. Przed taką decyzją należy więc rozeznać 'saldo' spadku- nieruchomości, ruchomości, środków w stosunku do długów.
Warto też rozeznać, czy w jakiejś części te zaległości nie uległy przedawnieniu.
Skoro jest takie zadłużenie- to zmarły jak rozumiem prowadził DG. W tym przypadku okres, za który składek społecznych nie opłacono NIE jest wliczany do stażu ubezpieczeniowego zmarłego. Może to pozbawić prawa do r. rodzinnej po zmarłym.
ołaaa to faktycznie lepiej przeanalizowac to co mozna zyskac a co stracic, wydaje mi sie ze w rpzyupadku zadnego kosztownego spadku niema sensu pokrywac zobowiazan ZUSowych bo moga byc one okropnie duze. tak mi sie wydaje przynajmniej
No tak, ale należy wziąć też pod uwagę (nie wiem czy w Pani przypadku ma to zastosowanie) nie tylko owe saldo obecnie, ale z uwzględnieniem potencjalnego przyszłego "zysku".
Mam na myśli ową ewentualną r. rodzinną po zmarłym i taką wymyśloną sytuację- wdowa spełnia po swojej stronie warunki jej uzyskania dożywotnio (wiek/niepełnosprawność) i nie ma środków do życia, jest bezrobotna, żyje w nieprzemysłowym powiecie. Zaległość składek męża uniemożliwia uzyskanie prawa do renty. Może okazać się, że warto w jej przypadku zapożyczyć się, by spłacić owe składki, co pozwoli uzyskać rentę rodzinną na długie lata i spłacić ową pożyczkę.
faktycznie o tym nie pomyślałam. napewno dobry to pomysl jest.a ile czasu mam na podjecie decyzji? jest to jakis ustawowy czas na to??
6 miesięcy. Jeśli w takim czasie nie dojdzie do odrzucenia spadku albo przyjęcia go z dobrodziejstwem inwentarza- dochodzi do przyjęcia go wprost.
To już kwestia stricte cywilna:
http://prawo.money.pl/kodeks/postepowania-cywilnego/dzial-iv-sprawy-z-zakresu-prawa-spadkowego/rozdzial-2-przyjecie-lub-odrzucenie-spadku
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/spadek;i;konsekwencje;prawne;jego;przyjecia;lub;odrzucenia,100,0,219236.html