koziolka2017
/ 5.172.237.* / 2017-01-02 19:13
Witam,
spotkała mnie przykra sprawa i chciałabym się poradzić.
Otóż sprawa jest nieprzyjemna. Kilka lat temu Babcia przepisała mi w darowiźnie mieszkanie, które wykupiłam ja (musiałam wziąść na to kredyt, który spłacam do dzisiaj) ale w akcie notarialnym jest napisane, że to Babcia wykupiła z własnych pieniędzy mieszkanie ze spółdzielni. W akcie jest, że otrzymuję darowiznę w zamian na służebność na rzecz Babci.
Problem pojawia się teraz, bo Babcia już wiekowa zaczyna robić mi pod górkę. Twierdzi, że się nią nie opiekuje i że zaniedbuje wręcz i że odbierze mi darowiznę. Martwię się mocno, bo straszna to jest kobieta i gotowa nakłamać, że Bóg jeden wie co Jej robie, żeby tylko mi dopiec.
Dodam, że nic złe Jej nie robie, taki ma charakter że jak komuś się zaczyna w życiu układać to Ona odrazu robi wszystko żeby to zmienić. Z całą rodziną się kłuci i nikogo nie szanuje. Wszyscy Jej zdaniem to świnie i szczury (nie chcę używać przekleństw).
Proszę o poradę, czy mam się czego obawiać i jak może ta kobiera uprzykrzyć mi życie. Nie chce spłacać kredytu na mieszkanie które nie daj Boże mi odbierze.