Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BOŚ Bank: W tym tygodniu istotne dane z Polski i z USA

0
Podziel się:

W tym tygodniu inwestorzy będą zwracać uwagę na posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na dane dotyczące wskaźnika inflacji CPI i publikację danych flash dotyczących wzrostu PKB w I kw., a na rynku globalnym na nadchodzące decyzje administracji USA dotyczące handlu zagranicznego z UE, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). 

BOŚ Bank: W tym tygodniu istotne dane z Polski i z USA

"Nie oczekujemy istotnych zmian w komunikacie Rady, jak również w wypowiedziach prezesa NBP podczas konferencji prasowej. Niemniej wobec nasilenia wzrostu inflacji mogą nabrać na sile głosy pozostających w mniejszości 'jastrzębi'. Z tego względu interesująca może być konferencja prasowa po posiedzeniu, jeśli pojawi się na niej któryś z przedstawicieli konserwatywnego skrzydła (np. Zubelewicz, Gatnar, Hardt)" - czytamy w raporcie analityków BOŚ Banku.

Na bieżący tydzień zaplanowana jest także publikacja ostatecznych danych dot. wskaźnika inflacji CPI wraz z strukturą.

"Nie sądzimy, aby dane zostały skorygowane względem szacunku flash. W większym stopniu dokładna struktura danych, m.in. struktura cen żywności oraz kategorii wpływających na wzrost inflacji bazowej będą istotne z punktu widzenia średnioterminowych prognoz inflacyjnych. Większe znaczenie będzie miała publikacja danych flash dot. wzrostu PKB w I kw. Szacujemy, że dynamika PKB obniżyła się do 4,5% r/r, w warunkach wolniejszego wzrostu w gospodarce globalnej oraz niższego wzrostu publicznych inwestycji infrastrukturalnych" - czytamy także.

Ich zdaniem, dopiero jednak publikacja pełnych danych (wraz z strukturą) pod koniec maja oraz oczywiście perspektywy sytuacji w gospodarce globalnej w kontekście polityki handlowej dadzą więcej informacji dot. wzrostu krajowej gospodarki w kwartałach kolejnych.

"Sporo publikacji danych makroekonomicznych zaplanowanych jest na rynku globalnym (w tym dane z USA dot. sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej oraz miesięczne dane z chińskiej gospodarki). Te publikacje będą istotne dla rynków w kontekście niepewności dot. perspektyw globalnej gospodarki, niemniej pozostaną w cieniu wszelkich informacji dot. polityki handlowej USA" - czytamy także.

Według analityków BOŚ Banku, kluczowym wydarzeniem tygodnia nadchodzącego decyzje administracji USA dot. handlu zagranicznego z UE.

"Tak jak wskazywaliśmy przed tygodniem, choć ostatnia decyzja administracji USA o wprowadzeniu podwyższonych ceł na chiński import jednoznacznie przekłada się na wyższe ryzyka dla naszego scenariusza rozwoju sytuacji gospodarczej, nie są one jeszcze przesłanką do zmiany tych prognoz. W sporym stopniu decyzja prezydenta USA może być elementem strategii negocjacyjnej i mieć na celu wywołanie presji na większe ustępstwa ze strony chińskiej co do kształtu umowy handlowej, która w naszej ocenie wciąż - w perspektywie kolejnych miesięcy - ma szanse zostać zawarta" - czytamy dalej.

Według nich, sama utrzymująca się niepewność polityki gospodarczej będzie miała negatywny wpływ na koniunkturę w gospodarce globalnej, niemniej lepsze - od niedawnych oczekiwań - wskaźniki wzrostu gospodarczego (zarówno w USA oraz w Chinach) z początkiem 2019 r. dają przesłanki dla wstrzymania się póki co z większymi korektami dot. prognoz wzrostu gospodarczego.

"Tym samym skala potencjalnego, negatywnego wpływu zmiany kursu w polityce handlowej będzie zależna po pierwsze od tego jak długo będą trwały dalsze negocjacje handlowe, po drugie czy skala protekcjonizmu poszerzy się, w tym - czy poszerzy się w aspekcie geograficznym. Na tę ostatnią kwestię pewną odpowiedź dadzą zapewne wydarzenia z tygodnia nadchodzącego. Na 18 maja administracja USA zapowiedziała bowiem przedstawienie wniosków oraz decyzji związanych z raportem dot. sytuacji w handlu zagranicznym z UE w sektorze motoryzacji" - uważają analitycy.

Analitycy zwracają uwagę, że wydarzenia z ostatnich tygodni utrudniają prognozę kolejnych działań administracji amerykańskiej. Z jednej strony widoczna jest wyraźna preferencja dla usztywnienia stanowiska i zwiększenia presji w negocjacjach handlowych (przy akceptacji potencjalnych negatywnych skutków dla gospodarki globalnej, także USA rosnącej niepewności). Z drugiej strony fakt ponownego "otworzenia frontu" negocjacji z Chinami może właśnie ograniczać skłonność do dalszej eskalacji i kumulacji czynników ryzyka.

"Większość naszych argumentów prezentowana jeszcze na przełomie 2018 i 2019 r. przeciw eskalacji protekcjonizmu w globalnym handlu pozostaje aktualna, stąd podtrzymujemy nasze dotychczasowe założenia, że nie dojdzie do skrajnie niekorzystnych scenariuszy, które skutkowałyby gwałtownym spowolnieniem gospodarki globalnej. Dotychczasowa polityka gospodarcza USA nie pozwala natomiast nie wskazywać na potencjalne wysokie ryzyka dla tego scenariusza, a co najważniejsze, na bardziej odległą perspektywę scenariusza trwałego ograniczenia ryzyka z tego tytułu" - czytamy także.

Według analityków, wątek niepewności dotyczący relacji handlowych będzie utrzymywał się na globalnym rynku w dłuższej perspektywie, co będzie negatywnie wpływać na ceny aktywów o wyższym profilu ryzyka w tygodniach nadchodzących.

"O ile nie dojdzie do kolejnego wzrostu taryf na import z Chin oraz z UE, luzowanie polityki gospodarczej w Chinach oraz utrzymanie solidnej sytuacji na rynkach wewnętrznych krajów rozwiniętych (rynek pracy konsumpcja prywatna) powinny ograniczać skalę spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego. W przypadku jednak uruchamiania kolejnych sankcji / wzrostu stawek celnych w miesiącach kolejnych doszłoby do korekt w dół prognoz wzrostu gospodarczego" - podsumowano w materiale.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)