Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Browar Zamkowy w Cieszynie uratowany? Marek Jakubiak złożył propozycję Grupie Żywiec

144
Podziel się:

Po kilku dniach od ogłoszenia informacji o planowanym zamknięciu Browaru Zamkowego Cieszyn znalazł się chętny na jego przejęcie. Na ratunek historycznego browaru ruszył były poseł Marek Jakubiak. "Teraz wszystko w rękach Grupy Żywiec".

Browar Zamkowy w Cieszynie uratowany? Marek Jakubiak złożył propozycję Grupie Żywiec
Marek Jakubiak chce ratować historyczny browar. (Marek Jakubiak)

Pandemia dała się we znaki producentom piwa. Jeden z dwóch największych graczy na polskim rynku, czyli Grupa Żywiec, w czwartek wydała oświadczenie o zamiarze zamknięcia Browaru Zamkowego Cieszyn. I to do końca pierwszego kwartału 2021 roku.

W związku z tym w mediach społecznościowych wybuchła burza. Mowa bowiem o najstarszym browarze w Polsce, którego produkcja mieści się w dawnej rezydencji Habsburgów, gdzie nadal warzy się piwo metodą tradycyjną w otwartych kadziach.

Jedynym ratunkiem dla browaru byłby nowy inwestor, który odkupiłby go od Grupy Żywiec. Po kilku dniach znalazł się jeden - były poseł Marek Jakubiak.

Zobacz także: UOKiK kara banki. "Będziemy wspierać klientów"

- Nawiązałem kontakt z przedstawicielem Grupy Żywiec w celu przekazania informacji o woli zakupu spółki Browar Zamkowy w Cieszynie. Teraz wszystko w rękach Grupy Żywiec - poinformował polityk.

Jakubiak doświadczenie w branży ma bardzo duże. Jest twórcą i szefem spółki Browary Regionalne Jakubiak. Do niej należy m.in. browar Ciechan czy warmiński browar Biskupiec. Kontroluje też browar Lwówek, który obecnie jest wydzierżawiony.

To na razie tylko wstępna propozycja. Nie znamy żadnych szczegółów na ten temat. Oficjalnie zainteresowania nie potwierdziła jeszcze Grupa Żywiec.

Zamiar zamknięcia lub ewentualnej sprzedaży historycznego browaru Grupa Żywiec uzasadnia "przeciwnościami rynkowymi wzmocnionymi dodatkowo przez pandemię".

"Segment piw rzemieślniczych, w którym działa browar został dotknięty przez związane z pandemią ograniczenie sprzedaży w gastronomii oraz zmianę zainteresowań konsumentów ze specjalności w kierunku dużych, znanych marek" - czytamy w oświadczeniu.

Spółka nie kryje, że musi skoncentrować wszystkie zasoby na kluczowych obszarach i segmentach wzrostu, rezygnując z części aktywów, którym nie byłaby w stanie zapewnić niezbędnych inwestycji w przyszłości.

"Jest to dla nas trudny proces zważywszy na pracowników jak i na dziedzictwo browaru w Grupie Żywiec i w rozwoju piwowarstwa. Będziemy go prowadzić z pełnym szacunkiem i w dialogu z pracownikami i związkami zawodowymi" - oświadczyła Grupa Żywiec.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(144)
Piter
3 lata temu
Kto normalny pije coś z Żywca ? Jeśli mam pić te szczochy, to do końca życia wolę nic nie wypić :)
Cesarok
3 lata temu
Oddajcie nam nasze piwo dranie.Haineken potrafi zniszczyć wszystko. Mam nadzieję że brackie odzyska pierwotny smak jak z przed 30 lat. Brackie można napić się teraz tylko lane . Reszta to końskie szczochy . Pils itp. nadaje się do niczego.
Miki
3 lata temu
Znajdź kilku takich mądrych jak Ty, zróbcie zrzutę i odkupcie. A jak nie macie kasy do do szkoły i roboty , bo takie bezpłciowe komentowanie nic mądrego nie wnosi. Patriota się znalazł :)
B22
3 lata temu
" ..... w dialogu z pracownikami i związkami zawodowymi". Czyli cięcia kosztów będą.
tito
3 lata temu
Niech obecny rząd weźmie za przysłowiowe "1zł"to dopiero nam się rozwinie ten Browar.
...
Następna strona