Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inflacja może napędzać zainteresowanie złotem. Uncja kosztuje ponad 7 tys. zł

221
Podziel się:

Uncja złota niedawno sięgała niemal 7800 zł i choć w tej chwili jest tańsza o kilkaset złotych, eksperci nie wykluczają nowych rekordów. Sugerują, że w obliczu wysokiej inflacji wielu Polaków może zdecydować się na ulokowanie oszczędności w kruszcu. Wyższym wycenom może sprzyjać też początkowa faza cyklu wzrostu stóp procentowych w USA.

Inflacja może napędzać zainteresowanie złotem. Uncja kosztuje ponad 7 tys. zł
Czy złoto w 2022 roku odzyska blask? (Adobe Stock, spacetech)

Ceny w Polsce szaleją i odbija się to nie tylko na paragonach grozy. Wszyscy ci, którzy mają oszczędzone pieniądze, zastanawiają się, jak uchronić je przed utratą realnej wartości. Jedni myślą o nieruchomościach, inni zastanawiają się nad kupnem dolarów czy euro, a niektórzy zerkają w kierunku złota.

Rok 2021 pokazał, że złoto nie jest inwestycyjnym pewniakiem. Jeden z analityków rynkowych w rozmowie z money.pl nawet wskazał je jako jedno z największych rozczarowań ubiegłego roku. Jest za to szansa, że w kolejnych dwunastu miesiącach będzie lepiej.

Najgorsze dla złota było wyczekiwanie na podwyżki stóp procentowych, a więc 2022 rok może okazać się bardzo dobry do inwestowania w złoto - sugeruje w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert domu maklerskiego XTB.

Zobacz także: Money. To się liczy

Złoto a stopy procentowe

Wskazuje przy tym na amerykański bank centralny, który w przeciwieństwie do NBP, ciągle jeszcze utrzymuje zerowe stawki oprocentowania, choć ma to się zmienić. Co do zasady podwyżki stóp powinny wpływać na spadek opłacalności inwestycji w złoto, ale historia pokazuje, że są wyjątki.

- Pierwsza podwyżka stóp procentowych nie musi być zła dla złota, bo jak popatrzymy na to, co działo się historycznie, to przeciętnie złoto zyskiwało w takiej sytuacji. Gdy porównamy siedem cykli największych podwyżek stóp procentowych w USA, to złoto zwykle zyskiwało przez rok, a nawet dwa lata po pierwszej podwyżce - zauważa Stajniak.

Dodaje, że ostatni cykl podwyżek stóp procentowych w USA rozpoczął się w 2015 roku i po blisko 30 tygodniach cena złota była około 15 proc. wyższa.

- Złoto, choć już obecnie dalekie od swoich historycznych maksimów, pozostaje w wysokich rejestrach w dolarze amerykańskim, a w polskiej walucie jest bliskie szczytu - podkreśla Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark.

Ile kosztuje złoto?

Obecnie na giełdzie uncja złota (około 31 gram kruszcu) jest wyceniana na niecałe 1800 dolarów. W ciągu roku cena sięgała w najlepszych momentach nawet 1900 dolarów, ale też bywały okresy, że spadała do 1700 dolarów.

Wyraźnie wzrostowy trend na złocie widoczny był za to w przeliczeniu jego wartości na polską walutę. Na początku 2021 roku uncja kosztowała poniżej 6500 zł, a w listopadzie sięgała rekordowych niemal 7800 zł. Teraz jest nieco poniżej 7200 zł.

Zdaniem Teklińskiego nie ma zbyt dużego pola do dalszej przeceny złota. Uważa, że inflacja w Polsce będzie napędzać popyt na złoto.

- Ryzyko załamania na giełdzie i na rynku nieruchomości powoduje, że inwestorzy myślą o dywersyfikacji i zabezpieczeniu. Sytuacja pandemiczna i geopolityczna to kolejne czynniki ryzyka. Choć globalnie złoto może jeszcze przez jakiś czas utrzymywać się w trendzie bocznym, jest wielce prawdopodobne, że w polskim złotym jego cena będzie wzrastała w 2022 roku z uwagi na czynniki walutowe - komentuje sytuację ekspert Goldenmark.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(221)
WYRÓŻNIONE
Bye bye $
3 lata temu
Na cenę złota w przyszłości będzie miała wielkie znaczenie polityka Chin i sytuacja tam i w Azji. Co zrobi New York albo Londyn nie będzie już miało takiego znaczenia.
Paweł
3 lata temu
Za nieodpowiedzialne drukowanie pustych pieniędzy i wywoływanie paniki na rynkach nieruchomości i metali szlachetnych odpowiedzialni są szefowie banków centralnych. W Polsce Glapiński w strefie euro Legarde a w USA Jerome Powell. Taka polityka podważa cały system kapitalistyczny i wolnorynkowy niszczy klasę średnią filar demokracji.
Bzzyk
3 lata temu
Żeby ulokować trzeba mieć co lokować. Dojna zmiana robi co może, żeby Polacy nie mieli co lokować. Biedakami łatwiej się manipuluje.
...
Następna strona