Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Smolarek
|

Emocjonująca końcówka nudnej sesji

0
Podziel się:

Sesja zaczęła się bardzo dobrze. S&P500 otworzył się na niewielkim plusie i po kilkunastu minutach zanotował nowy tegoroczny szczyt intraday na poziomie 1117 pkt. zyskują wtedy 0.7%.

Emocjonująca końcówka nudnej sesji

*Sesja zaczęła się bardzo dobrze. S&P500 otworzył się na niewielkim plusie i po kilkunastu minutach zanotował nowy tegoroczny szczyt intraday na poziomie 1117 pkt. zyskują wtedy 0.7%. *

Standardem już jest w ostatnich tygodniach, że popyt po szybkim dojściu na nowe szczyty bardzo łatwo rezygnuje. Dziś również tak szybko jak indeks wyszedł na nowe szczyty tak szybko zaczął z nich spadać. Słaby odczyt ISM dla usług publikowany na początku sesji dodatkowo popsuł nastroje. Przez kolejne godziny nic nie działo się na rynku. Indeks krążył w pobliżu wczorajszego zamknięcia przy marginalnej zmienności. Emocje były dopiero w ostatniej godzinie. Tym razem niedźwiedzie chciały pokazać swoją siłę i ich zdecydowany atak bez oporu byków sprowadził indeks w dół o prawie 1% do 1100 pkt. Ostatecznie S&P500 stracił dziś 0.84% (1099.9 pkt.), podobnie Dow Jones (-0.83%), a Nasdaq spadł o 0.54%.

Znów pozytywnie zaskoczyły dane o wnioskach o zasiłek. Liczba nowych wniosków spadła do 457 tys. z 462 tys. Analitycy oczekiwali wzrostu do 480 tys. Średnia 4-tygodniowa spadła do 481 tys. (-14 tys.). Nieznacznie wzrosła liczba zasiłków kontynuowanych, a stopa ubezpieczonego bezrobocia pozostała na poziomie 4.1%.
Rozczarował ISM dla usług. Indeks ten spadł do 48.7 pkt., czyli w rejony recesyjne. W październiku odczyt wyniósł 50.6 pkt, a teraz analitycy oczekiwali wzrostu do 51.3 pkt.

Firmy usługowe nie wierzą w ożywienie i są ostrożne, szczególnie gdy zobaczyły stopę bezrobocia za październik powyżej 10%. Poza Nowymi Zamówieniami, które podobnie jak miesiąc wcześniej są na poziomie 55 pkt., pozostałe subindeksy były słabe. Subindeks Zatrudnienia pozostał na bardzo niskich poziomach (42 pkt.). Po trzech miesiącach przebywania powyżej 50 pkt. indeks Aktywności Biznesowej (odpowiednik Produkcji w ISM przemysłu) spadł do 49.6 pkt z 55.2. Jednak silne nowe zamówienia (też w eksporcie) dają nadzieję na poprawę w kolejnych miesiącach.
Słabsze od prognoz były wyniki sprzedaży sieci detalicznych za listopad. Słabe pierwsze trzy tygodnie listopada (ciepła pogoda, a przez to mniejsza sprzedaż towarów sezonowych oraz oczekiwanie na dyskonty pod koniec miesiąca) nie zostały w pełni zrekompensowane przez silniejszy ostatni tydzień związany z początkiem świątecznego sezonu sprzedaży. Target podał spadek sprzedaży o 1.5% r/r (oczekiwane -0.5%), sprzedaż w Macy's spadła o 6.1% (oczekiwane -3.1%), Saks (-26% vs -21%), Costco (+6% vs +8%). Zgodna z prognozami (brak zmiany) była sprzedaż w sieci odzieży Gap.

Dużo lepszy wynik podał J.C. Penny, gdzie sprzedaż wzrosła o 5.9%, przy oczekiwanym spadku o ponad 4%. Lepszy był też Kohl's. Niektóre spółki mocno wczoraj wzrosły w oczekiwaniu na publikacje wyników. Dziś z kolei po rozczarowaniu większość traciła: Target (-2.9%), Macy's (-3%), Saks (-5%) i mimo lepszego wyniku J.C. Penny stracił 2.8%.
W dzisiejszych danych makro zatem dobrze wypadły wskaźniki wyprzedzające (wnioski o zasiłki, subindeks Nowych Zamówień w ISM usług), a słabo wskaźniki bieżące (subindeks Aktywności Biznesowej i Zatrudnienia w ISM oraz wyniki sieci).

Bank of America wydał oświadczenie, że spłaci w najbliższych dniach 45 mld USD otrzymanych od rządu w ramach programu TARP. Część środków będzie pochodzić z bieżącej nadpłynności banku, a część ze sprzedaży akcji. Dzięki temu bank przestanie podlegać restrykcjom nałożonym przez rząd, głównie na płace. Informacja o spłacie pożyczki świadczy o poprawie w sektorze. Inwestorzy spekulują już, że podobne oświadczenie może też wydać Wells Fargo czy Citigroup. Kurs BofA na początku sesji zyskiwał nawet ponad 6%, ale wkrótce zaczął się osuwać i zakończył dzień 0.7% na plusie. Mimo że ta informacja była pozytywna dla sektora i początkowo cały sektor zyskiwał to ostatecznie znów okazał się jednym z najsłabszych na rynku. Bardzo mocno tracił American Express (-5.3%) i Wells Fargo (-3.5%).

Relatywnie najlepiej w indeksie DJIA radziły sobie spółki IT: Intel (+0.8%), IBM (+0.3%), najsłabszy był wspomniany AMEX oraz Alcoa (-2.7%), która wczoraj mocno zyskała. Wiele spółek traciło w okolicach 1%, w tym spółki paliwowe Exxon Mobil i Chevron, które mają dużą wagę w indeksie.

Toll Brothers, firma zajmująca się budową luksusowych domów, poniósł większą od oczekiwań stratę w minionym kwartale obrotowym. Jednocześnie spółka podała, że procent zrywanych kontraktów powrócił do poziomów sprzed kryzysu, rośnie liczba nowych zamówień i widać oznaki poprawy na rynku. Nie pomogło to jednak dziś akcjom spółki i inwestorzy przecenili je aż o 7.5%.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)