Godzina 13:36, Marek Knitter
Większość parkietów notuje wzrosty swoich głównych indeksów. Korzystając z tego wsparcia byki ponownie próbuje odzyskać siły. Jak na razie im się to udaje. Z indeksu WIG20 na lidera wzrostu ponownie wychodzi KGHM, który zyskuje 3 proc. Po drugiej stronie znajduje się Pekao SA, który od momentu zaproponowania sprzedaży resztówek przez Skarb Państwa nie może odzyskać sił. Dzisiaj akcje tego banku spadają o 1,4 proc.
BRE Bank po podaniu wyników i opublikowaniu tłumaczeń zarząducałkiem dobrze się zachowuje. W tej chwili zyskuje ponad 2,5 proc.
Jak na razie z notowań kontraktów terminowych niewiele można wyczytać, ale raczej nie zapowiadają się tam większe wzrosty. To zapewne powoduje, że zarówno w Polsce jak i na innych rynkach zagranicznych inwestorzy zachowują się bardzo ostrożnie.**
**
GPW: Byki walczą o wzrost
*Byki najwyraźniej nie mogą sobie poradzić z podażą. Po dobrym otwarciu WIG20 ponownie walczy na poziomie z wczorajszego zamknięcia. *
Godzina 11:42, Marek Knitter* *
BRE Bank po podaniu wyników nieco lepszych od konsensusu rynkowego zyskuje ponad 2 proc. Mniej więcej tyle samo traci natomiast Pekao SA. KGHM jest co prawda na plusie, ale nie jest wstanie zrównoważyć straty innych spółek.
Zapewne kolejny raz wszystko rozstrzygnie się po otwarciu giełd w USA. Inwestorzy czekają przede wszystkim na tygodniowe dane dotyczące nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych, które będą analizowane przez pryzmat jutrzejszych miesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Decyzje banków centralnych jak i komentarze ich szefów będą miały wpływ raczej tylko na rynek walutowy.
*Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł odreagowanie wczorajszych spadków. *Godzina 9:40, Marek Knitter
Rozpoczęliśmy sesję z 1,2-proc. wzrostem i wydawało się, że inwestorzy nieco dłużej będą odreagowywać wczorajsze spadki. Tymczasem już po kilkunastu minutach indeks WIG20 zaczął spadać. Na razie jednak byki mają wciąż przewagę.
Wyniki BRE Banku czy Kredyt Banku choć zbliżone do oczekiwań rynkowych pokazują jednak jak ciężki musiał być dla tych instytucji ostatnie kilkanaście miesięcy. Spadki zysku liczone rok do roku robią bowiem wrażenie. Netia, choć nadal na minusie to jednak poprawia wyniki operacyjne.
GPW: Inwestorzy szukają pretekstów do sprzedaży
Godzina 6:35, Jacek Mysior* *
Ostatnia godzina handlu na wczorajszej sesji zmroziła nieco zapędy byków. Po gorszych od oczekiwań danych zza oceanu WIG 20 stracił na koniec dnia ponad 3 procent. Wydaje się jednak, że inwestorzy z warszawskiego parkietu nieco pospieszyli się z wyprzedażą akcji. * *
Pomimo słabszych od oczekiwań danych obrazujących kondycję sektora usług w USA (indeks ISM-usługi spadł w lipcu do 46,4 proc. z 47 proc. w czerwcu, analitycy spodziewali się wzrostu tego wskaźnika do 48,2 proc.) inwestorzy na Wall Street nie sprzedawali akcji zbyt chętnie. Choć indeks S&P500 w trakcie sesji zszedł poniżej psychologicznej bariery 1000 pkt, to jednak ostatecznie ją obronił.
Wiele ze spółek na naszym rynku, w ciągu ostatnich 3 tygodni zyskała na wartości po kilkadziesiąt procent, więc z korektą tych dynamicznych wzrostów należało się liczyć. Jak długo potrwa ten przystanek? To już zależeć będzie od kolejnych danych z największej światowej gospodarki i reakcji na nie amerykańskiego rynku akcji.
Kolejna, chyba trudniejsza próba czeka inwestorów już w piątek. Wówczas opublikowane zostaną lipcowe dane o bezrobociu i zmianie zatrudnienia. Wciąż trudna sytuacja na rynku pracy w USA może odsunąć nadzieje na szybkie zakończenie recesji i zarazem ochłodzić na dłuższy czas nastroje na giełdach.
Niepewność przed piątkowymi, najważniejszymi danymi tego tygodnia będzie sprzyjać nerwowym wahaniom indeksów. Jednak początek dzisiejszej sesji powinien okazać się łaskawy dla posiadaczy akcji z uwagi na wczorajszą nieco przesadną przecenę w samej końcówce. O losach czwartkowej sesji zdecydują jak zwykle Amerykanie. Nasi inwestorzy zapewne będą właśnie za oceanem szukać pretekstów do pogłębienia korekty.