Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Była szansa na jeszcze mocniejszy wzrost

0
Podziel się:
GPW: Była szansa na jeszcze mocniejszy wzrost

Łukasz Pałka, godz. 16.55

Wahania na amerykańskiej giełdzie po otwarciu notowań za oceanem pozbawiły naszych inwestorów szans na jeszcze mocniejszy wzrost na WIG-u 20.

Obecnie główne indeksy na nowojorskiej giełdzie utrzymują się w okolicach piątkowego zamknięcia.

Przez cały dzień indeksy na warszawskiej giełdzie pokazywały przyzwoite wzrosty. Sprzyjał im brak danych makroekonomicznych, a także dobre wieści ze spółek. Dopiero spadki w USA po otwarciu notowań pozbawiły naszych inwestorów pewności siebie.


Informacją dnia okazał komunikat upadłej spółki ZNTK Łapy, którą może uratować inwestor ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dzięki temu notowania spółki zyskały dzisiaj 45 proc.

Wśród blue chipów przez cały dzień prymu pierwszeństwa nie oddał Cyfrowy Polsat, który zyskiwał ponad 5 proc. i zakończył sesję na ponad 4-procentowym plusie. Powodem była nowa rekomendacja analityków Deutsche Banku. Dobrze radził sobie też KGHM, który dostał dzisiaj zgodę KNF na powołanie nowego funduszu inwestycyjnego.

Łukasz Pałka, godz. 15.

Przed rozpoczęciem handlu w USA nasza giełda nieznacznie zyskuje. Liderem w WIG20 cały czas Cyfrowy Polsat.

Kontrakty na amerykańskie indeksy sugerują, że powinniśmy spodziewać się _ zielonego _otwarcia notowań za oceanem. Od niego będzie zależało, czy bykom na warszawskim parkiecie uda się utrzymać dobry wynik sesji. Liderem wśród naszych blue chipów cały czas jest Cyfrowy Polsat, który zyskuje ponad 5 proc.

Łukasz Pałka, godz. 12.50

Dobry początek tygodnia na GPW. Liderem blue chipów jest Cyfrowy Polsat, który zyskuje ponad 5 proc.

Spółka medialna zyskuje głównie dzięki nowej rekomendacji wydanej przez analityków Deutsche Banku. Bardzo dobre radzi sobie również BRE, który poprawił wyniki sprzedaży w segmencie klientów korporacyjnych. Niewielkie spadki notują za to Asseco, TPSA, i Cersanit.

To dość dobra sesja również dla inwestorów na europejskich parkietach. Główne indeksy w Londynie i we Frankfurcie zyskują niecały jeden procent.

Paweł Zawadzki, godz. 9:30* *

Po 30 minutach sesji indeks największych spółek znajduje się około 1 proc. powyżej piątkowego zamknięcia. Największy wpływ na jego wzrost mają spółki korzystające na drożejących surowcach.

Paliwowe PKN Orlen oraz Lotos są beneficjentami drożejącej ropy naftowej. Ceny ich akcji są aktualnie odpowiednio 1,7 i 2,1 procent wyższe niż na zakończenie sesji piątkowej. Z kolei drożejąca, pod wpływem wzrostu importu w Chinach, miedź ciągnie w górę akcje KGHM, które zwyżkują o 1,8 procent.

Najbardziej spośród największych spółek drożeją aktualnie akcje Cyfrowego Polsatu (+2,7 proc.). Z powodu silnego wzrostu liczby abonentów rekomendację dla tej spółki 7.stycznia podwyższyli analitycy Citigroup.

GPW: Czy to już czas na korektę?

Paweł Zawadzki, godz. 6:00

WIG20 w piątek mocno zareagował na gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Większymi optymistami okazali się natomiast inwestorzy z Wall Street, którzy pomimo spadków w początkowej części notowań, sesję zakończyli na plusie.

Kiedy na warszawskiej giełdzie kończyła się ostatnia w ubiegłym tygodniu sesja, główne amerykańskie indeksy znajdował się pod kreską. Istnieje więc szansa, że dzięki zwyżce w końcówce notowań na Wall Street, tydzień na GPW rozpoczniemy niewielkimi wzrostami.

Kupowanie z tego powodu akcji może jednak nie być najlepszym pomysłem. Indeks największych spółek wciąż bowiem znajduje się blisko swojego szczytu, a żeby go przebić potrzebne będzie znacznie więcej niż brak reakcji amerykańskich inwestorów na słabe dane z ich rynku pracy. Szczególnie, że po bardzo dobrym początku ubiegłego tygodnia kupujący na warszawskim parkiecie wyraźnie zaczęli dostawać zadyszki. Ewentualne próby wybicia powinny być powstrzymywane w okolicach obszaru 2480-2500 punktów.

Z kolei dwa najbliższe wsparcia w przypadku WIG-u 20 to poziomy 2375 i okolice 2310 punktów. Szczególne znaczenie ma ten drugi, gdyż jego przekroczenie oznaczać będzie wcześniejsze przebicie głównej linii trendu wzrostowego. To może doprowadzić do spadku głębszego niż dotychczasowe korekty. WIG20 sięgnąć może wówczas nawet poziomu 2000 punktów.

Na ewentualne impulsy z gospodarki inwestorzy będą musieli jednak poczekać do drugiej części tygodnia. Najważniejszą informacją publikowaną w trzech pierwszych dniach jest prezentowany we wtorek amerykański bilans handlu zagranicznego. Dopiero w czwartek i piątek na rynki napłynie więcej danych makro. W czwartek najprawdopodobniej Europejski Bank Centralny pozostawi na niezmienionym poziomie stopy procentowe. Istotny będzie wówczas jego komunikat . Makroekonomiczny czwartek zakończą dane o sprzedaży detalicznej i liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Piątek przebiegał będzie z kolei pod wpływem danych o inflacji konsumenckiej (zarówno ze strefy euro jak i ze Stanów Zjednoczonych).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)