Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Optymistyczne sygnały z USA

0
Podziel się:

Trzeci tydzień czerwca warszawska giełda ma szansę rozpocząć od wzrostów. Do kupna akcji zachęca dalsza poprawa nastrojów na rynkach globalnych.

GPW: Optymistyczne sygnały z USA

*Trzeci tydzień czerwca warszawska giełda ma szansę rozpocząć od wzrostów. Do kupna akcji zachęca dalsza poprawa nastrojów na rynkach globalnych. *

W tym przede wszystkim, nie zdyskontowana piątkowa zwyżka na Wall Street (DJIA 0,38%; S&P500 0,44%) oraz dzisiejsze wzrosty w Tokio (Nikkei 1,8%). Wsparciem dla akcji będą też drożejące surowce. Szczególnie zyskująca dziś rano prawie 3 proc. ropa. W tę popytową układankę wpisuje się również powrót kursu EUR/USD do 1,22 dolara, co może być odbierane jako pierwszy sygnał pojawiającego się apetytu na ryzyko.

Nastroje będą w poniedziałek kreować zachowania inwestorów na GPW. Istotnego wpływu na sytuację nie będą natomiast mieć dane makroekonomiczne. Przed południem inwestorzy poznają jak kształtowały się ceny producentów w Szwajcarii w maju (prognoza: 1,2% R/R) oraz produkcja przemysłowa w Strefie Euro w kwietniu (prognoza: 0,6% M/M). Po południu natomiast światło dzienne ujrzą polskie raporty nt. rachunku obrotów bieżących w kwietniu (prognoza: -650 mln EUR) i podaży pieniądza w maju (prognoza: 0,8% M/M).

Wszystkie dzisiejsze publikacje trudno zaliczyć do pierwszej ligi. Dlatego dużo istotniejszym czynnikiem będą nastroje przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji na Wall Street. Wiele wskazuje na to, że będą one pozytywne. Taka interpretacja giełdowej rzeczywistości powinna pojawić po tym, jak w ostatni piątek amerykańskie indeksy wybroniły się przed silniejszym spadkiem. Istotna jest nie tyle sama obrona przed wygraną niedźwiedzi, co brak negatywnej reakcji na zaskakujący spadek majowej sprzedaży detalicznej w USA (-1,2% M/M wobec prognozowanego wzrostu o 0,2% M/M). Takie zachowanie, po tym jak kilka dni wcześniej zostały wybronione majowe minima, musi być odbierane jako zapowiedź gry pod podwójne dno na Wall Street. Dzisiejsze wyraźny wzrosty w Tokio doskonale to potwierdzają.

Indeks WIG20 zamknął poprzedni tydzień wzrostem o 1 proc. Na wykresie w kompresji tygodniowej została wyrysowana świeca o białym korpusie, wpisująca się w obserwowaną już miesiąc konsolidację w umownych granicach 2300-2400 pkt. To rozstrzygnięcie, ani nie przybliża sukcesu popytu, ani też podaży. Dopiero kierunek wybicia z konsolidacji będzie pierwszym liczącym się dla rynku sygnałem. Bezpośrednim sygnałem poprawiającym sytuację popytu będzie przełamanie przez WIG20 lokalnego szczytu z 31 maja br. (2433,81 pkt.). Nie tylko zaneguje ono rysowaną od prawie dwóch miesięcy strukturę coraz niższych szczytów, ale przede wszystkim zostanie potwierdzona formacja odwróconej głowy z ramionami, jaka powstanie z chwilą wybicia indeksu dużych spółek powyżej 2410 pkt.

Prawdopodobieństwo pogłębienia spadkowej korekty na GPW dodatkowo wzrośnie, gdy indeks spadnie poniżej dołka z 25 maja br. (2270,13 pkt.). Wówczas jego pierwszym celem będzie lutowy dołek (2173,25 pkt.), natomiast celem ostatecznym psychologiczna bariera 2000 pkt.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)