We wtorek po południu indeks WIG znajdował się na najwyższym poziomie od czerwca 2008 r. , a WIG20 rosnący o ok. 1,3 proc. był jednym z najsilniejszych indeksów na świecie. Wyczekiwaniu na jutrzejszą decyzję Fed towarzyszyły liczne niespodzianki.
Do nowych lokalnych rekordów ustalonych dzisiaj przez WIG warto podchodzić ostrożnie z dwóch powodów. Po pierwsze przez cały dzień aktywność inwestorów na GPW była niewielka (ok. godz. 15.30 obroty osiągnęły 1,4 mld PLN), a po drugie także światowe rynki akcji znajdują się obecnie w trybie wyczekiwania na rozwój sytuacji za oceanem - do niepewności związanej z posunięciem banku centralnego trzeba dołączyć także ryzyko polityczne wynikające z możliwej utraty większości parlamentarnej przez Demokratów w trwających właśnie wyborach uzupełniających.
We wtorek, pomimo braku ważnych publikacji makroekonomicznych z USA, zdecydowanie nie można było narzekać na nudę. Rano inwestorów zaskoczył australijski bank centralny, który po półrocznej przerwie w podwyżkach stóp procentowych postanowił kolejny raz podnieść koszt pieniądza. Reakcja na tę niespodziankę najbardziej dostrzegalna była w kursie australijskiej waluty, która po raz pierwszy od 28 lat wyceniana była wyżej niż amerykański dolar.
Kurs pary dolar australijski - dolar amerykański przebił wierzchołki sprzed kryzysu z 2008 r. i znalazł się powyżej parytetu. W dalszej części dnia odczyty indeksów PMI z sektorów przemysłowych europejskich gospodarek w większości wypadły lepiej od szacunków ekonomistów. W strefie euro indeks PMI wzrósł z 53,7 pkt do 54,6 pkt (oczekiwano 54,1 pkt), a w Niemczech z 55,1 pkt do 56,6 pkt (oczekiwano 56,1 pkt).
Jeszcze większym zaskoczeniem były dane z Polski. Indeks PMI dla przemysłu wzrósł w październiku do najwyższego poziomu od 77 miesięcy - osiągnął 55,6 pkt, podczas gdy ekonomiści spodziewali się spadku z 54,7 pkt do 54,2 pkt. Tym samym uwiarygodnione zostały imponujące statystyki o produkcji przemysłowej publikowane ostatnio przez GUS. Znacznie odbiegające od oczekiwań ekspertów okazały się także szacunki Ministerstwa Finansów dotyczące poziomu inflacji w październiku.
MinFin oczekuje, że inflacja konsumencka przyspieszy do 2,9 proc. r/r z poziomu 2,5 proc. odnotowanego przed miesiącem. Tak gwałtowne przyspieszenie inflacji w połączeniu z szybkim rozwojem przemysłu to kolejne argumenty przemawiające za rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych przez RPP. Na rynku walutowym złoty umacniał się we wtorek wobec większości głównych walut - frank wyrównał lokalne rekordy z sierpnia (kosztował ok.2,85 PLN, za euro płacono 3,95 PLN, a dolara wyceniano na 2,8 PLN).