Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: WIG20 w górę pod koniec sesji

0
Podziel się:
GPW: WIG20 w górę pod koniec sesji

Łukasz Pałka, godz.17:05

Najnowsze dane z USA spowodowały odbicie na amerykańskiej giełdzie. Również indeks największych polskich spółek pod koniec sesji poszedł w górę.


Indeks aktywności gospodarczej Chicago PMI ukształtował się na poziomie 56,1 proc. w listopadzie. To najlepszy wynik od ponad roku. Takie informacje nieco zneutralizowały negatywne echa doniesień o kłopotach finansowych Dubaju uchodzącego za finansowe centrum krajów Zatoki Perskiej.

W Polsce informacją dnia były dane GUS-u o wzroście PKB w trzecim kwartale. Chociaż okazały się one lepsze od oczekiwań i pozwalają przypuszczać, że wzrost PKB za cały 2009 rok będzie również bardzo dobry, to euforii wśród inwestorów nie było. Przez większość dnia indeks największych spółek zyskiwał niecały 1 proc. przy niewielkich obrotach.

Pomimo tego indeksy na warszawskiej giełdzie zachowywały się dzisiaj lepiej niż wskaźniki na głównych europejskich parkietach. Indeksy w Londynie i Frankfurcie przez większość dnia utrzymują się na niewielkich minusach i dopiero pod koniec sesji nieco idą w górę.

Wśród polskich blue chipów najlepiej zachowywały się dzisiaj notowania spółek surowcowych: KGHM, PKN Orlen i Lotos zyskały ponad 2 proc.

Największe spadki wśród wszystkich notowanych na GPW spółek notował dzisiaj Techmex. Spółka poleciała w dół o 24 proc. po decyzji sądu o jej upadłości.

Łukasz Pałka, godz.15:50

Notowania na nowojorskiej giełdzie rozpoczęły się od niewielkich spadków. Indeksy na warszawskiej giełdzie również zaczęły słabnąć.

Niepokój amerykańskich inwestorów cały czas budzą informacje napływające z Dubaju, którego władze zapowiedziały, że wcale nie zamierzają brać na siebie długów spółki Dubai World, która popadła w tarapaty finansowe.

Wśród największych spółek notowanych na polskiej giełdzie dobrze radzi sobie dzisiaj TP SA, a także spółki surowcowe PKN Orlen i Lotos. Najwięcej, bo ponad 2 proc. traci TVN.

Łukasz Pałka, godz. 13

Inwestorzy na warszawskiej giełdzie nie zareagowali zbyt dużym entuzjazmem na najnowsze dane o wzroście PKB w trzecim kwartale.

Tuż przed godziną 13 główne indeksy zyskują niecały 1 proc. w porównaniu do piątkowego zamknięcia.

Chociaż główne indeksy na warszawskiej giełdzie utrzymują się na poziomie powyżej piątkowego zamknięcia, to jednak wzrosty na razie nie są imponujące. Wśród blue chipów najlepiej zachowują się notowania TPSA (+1,7 proc.) oraz Lotosu (+1,6 proc.), który podał dzisiaj informacje o swoich planach.

Główne indeksy parkietów europejskich utrzymują się na niewielkich minusach.

Paweł Zawadzki, godzina 09:30

Ostatnia listopadowa sesja w tym roku rozpoczęła się na plusach. Po 30 minutach sesji WIG20 znajduje się 0,78 proc. ponad kreską. mWIG40 i sWIG80 zyskują odpowiednio 0,41 i 0,21 procent.

Aktualnie kontynuowane są wzrosty, które rozpoczęły się zaraz po spektakularnych spadkach na otwarciu piątkowej sesji. Indeks największych spółek tracił wówczas nawet 4 proc., następnie odrabiał straty przez prawie całą sesję ostatecznie kończąc na nieco ponad 0,5-proc. minusie. Jest to o tyle dobra sytuacja, gdyż świadczy o tym, że wciąż na giełdzie są inwestorzy chętni do kupowania akcji, jeśli tylko ceny znajdą się na niższych poziomach.

Spośród spółek WIG-u 20 najlepiej radzą sobie Lotos (+2,53 proc.) oraz banki - PKO BP, Pekao SA oaz BZ WBK, które zyskują odpowiednio 1,21, 1,16 i 1,27 procent. Najgorzej powodzi się Cersanitowi, który znajduje się niemal 3 procent poniżej piątkowego zamknięcia. Co ciekawe - w trakcie czwartkowej sesji, podczas której Skarb Państwa pozbywał się akcji spółki, jej kurs rósł. Kiedy ogłosił, że akcje zostały sprzedane ceny zaczęły zniżkować.

Większych ruchów możemy się spodziewać po godzinie 10.00. GUS opublikuje wówczas dane o dynamice PKB w trzecim kwartale 2009 roku. Analitycy spodziewają się wzrostu o 1,3 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Tym samym polska gospodarka jako jedyna osiągnie dodatnie tempo wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej.

GPW: Byki ruszą do góry?

Marek Knitter, godzina 06:00

Jest szansa, że początek sesji na GPW w Warszawie przyniesie próbę dalszego wybicia w górę.

Piątkowa sesja w USA zakończyła się na sporych minusach. Była to spóźniona odpowiedź tamtejszych inwestorów na problemy w Dubaju, gdyż w czwartek parkiety były nieczynne. Ostatni dzień tygodnia miał skrócony przebieg notowań. Warto jednak zauważyć, że po bardzo słabym początku nastąpiło odreagowanie i sesja zakończyła się w nieco lepszych nastojach. Ostatecznie indeks S&P zamknął się na poziomie 1091 pkt., co oznacza spadek o 1,72 proc. Dow Jones stracił 1,48 proc., a Nasdaq 1,73 proc.

W kraju mamy szansę na pozytywne otwarcie, choć nie możemy wykluczyć kolejnych przeszkód już w trakcie sesji. Jeżeli nastąpi odwrót byków, to może dojść do próby testowania poziomu 2260 pkt. na indeksie WIG20. Jest to jednak już bardzo pesymistyczny scenariusz przynajmniej jak na pierwszy dzień notowań. Nie możemy za to wykluczyć kolejnych niespodzianek w stylu "problemy w Dubaju".

W naszym kraju inwestorzy czekają na Główny Urząd Statystyczny, który poda w poniedziałek wstępne szacunki dynamiki PKB za trzeci kwartał. Mogą one popsuć nastroje wśród inwestorów tylko wówczas jeśli się okaże, że będą one wyraźnie odbiegać od prognozowanego na rynku wzrostu o 1,3 proc. licząc rok do roku.

GUS poda odczyt PKB o godzinie 10. Z kolei o 11. w Strefie Euro podana zostanie inflacja HICP za listopad. Oczekuje się, że wzrosła ona do 0,4-0,5 proc. licząc rok do roku. Po południu mamy z kolei listopadowy odczyt indeksu Chicago PMI. Rynek oczekuje jego spadku do 53,2 pkt. z 54,2 pkt w październiku.

We wtorek Ministerstwo Finansów przedstawi prognozę listopadowej inflacji CPI. Tego samego dnia zostanie także opublikowany indeks PMI, obrazujący kondycję polskiego przemysłu. Z kolei w Stanach Zjednoczonych poznamy sytuację na rynku budowlanym i nieruchomości.

Jednak dla USA to raczej środa będzie miała większe znaczenie. Najpierw zostaną opublikowane dane dotyczące wniosków o kredyt hipoteczny. Później poznamy szczegóły dwóch raportów: Challengera i ADP, które związane są z rynkiem pracy. Na deser mamy jeszcze beżową księgę z której mamy dowiedzieć się jaki jest stan gospodarki USA.

Oczywiście rynek na jej podstawie będzie próbował przewidzieć jaki będzie kolejny ruch Fed (podobnej analizie poddadzą ją członkowie Fed) dotyczących stóp procentowych. W tym jednak względzie nie mamy chyba co oczekiwać nagłej zmiany.

W czwartek mamy rewizję PKB za trzeci kwartał w Strefie Euro. Rynek oczekuje, że zostanie ona skorygowana w górę do -4,1 proc. z -4,8 proc. licząc rok do roku. Krzepiące mogą się okazać również poprawki dotyczące dynamiki kwartalnej. Tutaj rynek spodziewa się wzrostu 0,4 proc. wobec minusowego odczytu na poziomie 0,2 proc.

W tym samym dniu mamy jeszcze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Nikt nie spodziewa się zmiany polityki monetarnej, ale po ewentualnej pozytywnej rewizji danych PKB każdy komentarz ze strony banku będzie z uwagą wysłuchany przez rynek. Będzie to zapewne jeden z ciekawszych dni w tym tygodniu dla rynków w Europie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)