Świetnie radziły sobie także indeksy warszawskiej giełdy a indeks WIG 20 ustanowił tegoroczne maksimum. Niestety, rosnąca na rynkach finansowych nerwowość i obawy inwestorów o to czy zdążą zrealizować niemałe już w końcu zyski spowodowały, że dość szybko wzrost z początku notowań został zniesiony. Wśród największych spółek, prym na polskim parkiecie wiodły walory KGHM, które zyskują dzięki rekordowym cenom miedzi - co prawda cena tego surowca nieznacznie zniżkował dzisiaj w trakcie notowań w Azji, jednak przecena wydaje się być krótkoterminowa wobec utrzymującego się cały czas dobrego sentymentu wśród inwestorów. Równie dobrze jak papiery KGHM zachowywały się akcje PKO BP - zachowanie o tyle dziwne, że większość spółek z sektora została wczoraj znacznie przeceniona.
Wczorajsze dane o sprzedaży nowych domów w USA nie miały wielkiego wpływu na początek notowań za oceanem, gdzie główne indeksy rozpoczęły dzień na minusach. W trakcie sesji nastroje uległy jednak poprawie i ostatecznie poniedziałek zakończył się niewielkimi wzrostami na Wall Street. Większe znaczenie dla zachowania inwestorów zarówno w USA jak i w Europie będzie miała dzisiejsza publikacja indeksu zaufania konsumentów oraz dane makro z największej gospodarki publikowane pod koniec tego tygodnia.
Dzisiaj na GPW, po neutralnym otwarciu można spodziewać się próby pokonania wczorajszych maksimów, czy sztuka ta się powiedzie zależeć będzie w dużej mierze od zachowania się głównych indeksów w Europie. Obawy może budzić jednak formacja ,,głowy i ramion" jaka wykształciła się na wykresach krótkoterminowych WIG 20.