Uczestnicy światowych rynków akcji mieli wczoraj okazję dyskontować efekty szczytów ekonomicznycg gdzie generalnie politycy złożyli deklaracje zmniejszenia deficytów budżetowych. Jednak nie wszystkie kraje mówiły jednym głosem. Pragmatyczni Niemcy chcą wdrażać bardziej ambitny plan ograniczania deficytu natomiast rządzący w USA nadal uważają że należy pobudzać gospodarkę poprzez kolejne transze wydatków. Ten rozdźwięk nie pozwolił jednoznacznie ocenić skutków szczytów ekonomicznych dla globalnej gospodarki.
Sytuacja techniczna rynku w USA nadal pozostaje bez zmiany po spadku notowań indeksu S&P500 poniżej linii szyi lokalnej formacji podwójnego dna nadal ryzyko inwestycyjne jest stosunkowo wysokie. Teraz uwaga kapitału spekulacyjnego jest zwrócona w okolice poziomu 1050 punktów na tym indeksie. Ewentualny spadek notowań poniżej będzie zapowiadało dalszy średnioterminowy wzrost ryzyka inwestycyjnego.
Większe ryzyko inwestycyjne
Notowania naszego indeksu Wig na wykresie w układzie dziennym liniowym nadal konsolidują się pomiędzy dwoma ważnymi z punktu widzenia analizy wykresowej liniami. Teraz ze względu na osłabienie notowań na rynkach światowych uwaga uczestników naszego rynku jest skupiona na linii szyi odwróconej formacji głowy z ramionami. Linia ta w okolicy psychologicznej bariery cenowej 40 tys punktów stanowi ważny poziom popytowy.
Spadek notowań poniżej będzie poważnym ostrzeżeniem przed dalszym możliwym średnioterminowym spadkiem rynku. Na wykresie w układzie minutowym widać że notowania indeksu znajdują się od kilku sesji poniżej dolnego ograniczenia formacji trójkąta, co zwiększa ryzyko dalszego spadku. Jeśli notowania w ciągu najbliższych sesji nie zdołają powrócić powyżej dolnego ograniczenia tej struktury cenowej będzie można oczekiwać minimalnego zasięgu spadku w okolice poziomu 38 tys. punktów. W okolicy poziomu 37 tys. punktów mamy silny poziom wsparcia w postaci średnioterminowego minimum z lutego tego roku. To ostatnia strefa obrony przed głębszym spadkiem.