*Dzisiejszy spadek na GPW zwieńczył tydzień, który był pewnym ewenementem biorąc pod uwagę znane giełdowe powiedzenie ,,większość nigdy nie ma racji". *
Przed mijającym tygodniem zdecydowana większość komentatorów i analityków była optymistami i okazało się, że słusznie, ponieważ w skali tygodnia mamy drugi wzrost z rzędu. Początek sesji po mocnych zwyżkach w USA i Japonii był przesądzony i rzeczywiście skala zwyżki była spora, ale później indeksy raczej osuwały się, aby w końcówce sesji przejść na minus. WIG 20 stracił 0.36%, co z pewnością nie jest tragedią, ale biorąc pod uwagę dzisiejszy szczyt (1537.46 pkt.), trzeba zauważyć, iż w trakcie sesji indeks oddał ponad 3% i wymowa takiej sesji jest zdecydowanie negatywna.
Obroty na WIG-20 były wyższe niż wczoraj (933 mln zł), co wobec spadku nie napawa optymizmem, a struktura popytu w trakcie sesji także nie zachwyca, ponieważ pomijając pierwszą fazę sesji mieliśmy do czynienia głównie z popytowymi akcjami koszykowymi, które nie pozwalały się rozpędzić osuwającemu się rynkowi. Wydaje się, że nasz rynek jest już trochę zmęczony i ewentualne dalsze wzrosty bez korekty mogą być wymuszone wyłącznie przez silne zwyżki na rynku globalnym. Szerokość rynku, także nie potwierdziła dużej siły rynku, ponieważ spółki rosnące tylko nieznacznie przeważały nad spadającymi (154 do 140).
Wśród blue chipów gwiazdą sesji były walory BRE, które zdrożały o 8.02%, poza tym istotniejsze zwyżki zanotowały Getin (+5.52%) i CEZ (+2.50%). Spółek zniżkujących było zdecydowanie więcej, ale trudno mówić o mocnych przecenach, ponieważ największy spadek nie przekroczył 5% (Cersanit -4.61%), o 4.02% zniżkował kurs Polnordu, a ponad 3% stracili akcjonariusze Agory i TVN. Na szerokim rynku zwracała uwagę zwyżka mWIG-u40 (+1.44%), wyraźnie kontrastując z pozostałymi głównymi indeksami.
Jeżeli chodzi o spółki to o 20% wzrosły kursy dwóch spółek groszowych, a więc Swarzędza i Masters, a pozostałe większe zwyżki to Atrem (+13.17%), Forte (+12.33%), Cyfrowy Polsat (+11.55%), Odlewnie (+11.32%) i Pronox (+11.11%).
Kilka dodatkowych słów warto poświęcić Polsatowi, ponieważ wydaje mi się, że mamy do czynienia z wyjątkowo bulwersującą sytuacją. Po niespodziewanej i bardzo źle przyjętej przez inwestorów informacji o kupnie akcji Sferii w środę, dzisiaj spółka zaskoczyła rynek jeszcze bardziej, informując o transakcji odwrotnej, a więc przywracającej stan rzeczy sprzed środy. Sęk w tym, iż w środę i czwartek wielu inwestorów podjęło decyzje inwestycyjne kierując się pierwszą informacją, a skala obrotu świadczyła o tym, że byli to także inwestorzy instytucjonalni. Biorąc pod uwagę powyższe, wydaje się, że spółka mocno podkopała swą wiarygodność, a zwolennicy spiskowej teorii dziejów mają pożywkę dla różnego rodzaju spekulacji, co generalnie nie służy wizerunkowi całego rynku kapitałowego. Przyglądając się wartości obrotów na szerokim rynku zwróciły uwagę takie spółki jak Handlowy, Kęty, Budimex, Millenium i Lentex, który w swoim stylu kontynuuje rajd na północ rosnąc w ciągu dwóch tygodni o niemal 50%.
Zakończenie dzisiejszej sesji trochę psuje pozytywne wrażenie z całego tygodnia. Z jednej strony kończymy tydzień per saldo na plusie, z drugiej skala zwyżki jest symboliczna (12 pkt.), co potwierdza moje obawy sprzed tygodnia. Wymowa dzisiejszej sesji jest jednoznacznie negatywna, nie rokując najlepiej na najbliższy tydzień. Wydaje mi się, że na najbliższych sesjach bardziej prawdopodobna jest korekta techniczna, ale nie zmienia to mojego pozytywnego nastawienia do rynku w perspektywie średnioterminowej. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, iż przed polskim rynkiem akcji są przynajmniej dwa niezłe miesiące i ewentualne spadki kursów traktowałbym raczej jako okazję do zajęcia pozycji, koncentrując się na największych spółkach z WIG-u 20, ponieważ sądzę, że w segmencie tzw. misi nadal będziemy mieli do czynienia ze słabością popytową krajowego kapitału, co nie pozwoli na większe wzrosty szerokiego rynku. Przed nadchodzącym tygodniem warto pamiętać, iż jest to
tydzień, w którym wygasa aktualna seria instrumentów pochodnych, co często w istotnym stopniu zwiększa krótkoterminowe ryzyko inwestycyjne ze względu na nieoczekiwane wolty rynku.