Choć WIG20 wzrósł w środę o 1%, obroty towarzyszące temu ruchowi były niskie, a obraz rynku pozostaje od tygodnia niezmiennie pro-spadkowy.
W przeciwieństwie do giełdy nudą zdecydowanie nie wiało na rynku walutowym, gdzie złoty bardzo wyraźnie zyskiwał wczoraj na wartości, co jest zresztą dla rynku akcji pozytywnym sygnałem.
Przy relatywnie niskich obrotach w segmencie największych spółek, bardzo pozytywnie wyróżniały się wczoraj akcje Dudy. Spółka, która na początku roku zszokowała inwestorów problemami z opcjami walutowymi, zanotowała drugi z rzędu dynamiczny wzrost (+18%) przy bardzo wysokich obrotach 38 mln złotych, co było wartością wyższą od większości członków indeksu WIG20. ,,Przypadkowo" po tak agresywnym kupnie z ostatnich sesji, dzisiaj w prasie pojawiły się informacje o możliwej konwersji na akcje części zadłużenia spółki wobec banków. Typowy dla GPW zbieg okoliczności, prawda?
Wśród innych spółek na szerokim rynku pozytywnie wyróżniły się walory Action, które zyskały na wartości 20% po rekomendacji kupna wydanej przez jedno z biur maklerskich, natomiast najwyższą stopę zwrotu odnotowali akcjonariusze Budvar Centrum (+37%). Wśród spółek tracących na wartości wyraźniejszy obrót towarzyszył notowaniom Ruchu. Akcje spółki spadły o 5% przy z 2,7 mln obrotu.
Wieczorem po sesji w Warszawie doszło do kolejnego wzrostu na Wall Street. Mimo zwyżki warto zauważyć, że S&P500 drugi dzień z rzędu odbił się od oporu 930 punktów, a dopiero w momencie pokonania tej bariery obraz techniczny amerykańskiego parkietu uległby poprawie, co powinno wpłynąć również na naszą giełdę.
Póki co nadal zakładamy, że domyślnym kierunkiem na warszawskim parkiecie jest spadek zgodnie z budowaną na wykresie formacją flagi. Alternatywnie w przypadku zamknięcia indeksu powyżej 1915 punktów, formacja ta zostanie zanegowana i powinniśmy zobaczyć dalszy krótkoterminowy ruch w górę.