*Wczorajsza sesja przyniosła nieudany atak WIG20 na 1900 pkt.. Byki zabierały się już do tego podejścia od kilku dni. *
Wczorajsze notowania przez większość dnia przebiegały w konsolidacji w strefie 1870-90 pkt. Wybicie nastąpiło, gdy sesję rozpoczynały indeksy w USA. Kurs szybko doszedł do 1904 pkt i jeszcze szybciej zanurkował o ponad 70 pkt w ciągu kilkunastu minut. Sesję zakończyliśmy na poziomie 1841,3 pkt, po spadku o 0,7%. Obroty osiągnęły poziom prawie 1,1 mld PLN. Notowania zakończyły się na sporych minusach. DJIA spadł o 1,2% a S&P500 stracił 1,3%. Wydarzeniem dnia były publikowane po sesji wyniki ,,testu wytrzymałości" amerykańskich banków.
Okazuje się, że część banków może potrzebować dodatkowych 74,6 mld USD kapitału w wypadku pogłębienia strat kredytowych. W obliczu udzielonej dotychczas pomocy przez świtowe banki centralne i rządy, liczonej w bln USD, kwot ata nie mogła zrobić większego wrażenia. Dziś rano japoński Nikkei225 zyskał 0,5%. Na plusach notowane były także kontrakty na S&P500. Uwaga inwestorów skupi się na publikowanym o 14.30 kwietniowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Poziomem oporu dla WIG20 pozostaje niezmiennie 1900 pkt. Wsparciem jest wzrostowa luka z początku tygodnia 1803-1824 pkt. Opublikowane przed sesję wyniki Banku Millennium oraz Mondi Świecie okazały się sporo gorsze od oczekiwań i słabsze niż rok wcześniej.
