Najmocniej stracił WIG20, który spadł o 1,6%. Indeks szerokiego rynku WIG zniżkował o 1,1%. W sytuacji braku ważniejszych danych makroekonomicznych na świecie na pierwszy plan w wiadomościach, także biznesowych ,wysuwał się temat epidemii świńskiej grypy i jej potencjalnego wpływu na światową gospodarkę. Indeksy w USA po słabym początku wyszły w środkowej fazie sesji na plusy.
Końcówka należała jednak do podaży. DJIA stracił 0,6%, Nasdaq Comp zniżkował o 0,9% a S&P500 o 1,0%. Dziś rano spadki notowano na rynkach azjatyckich. Japoński Nikkei225 zniżkował o 2,7%. Na czerwono handel odbywa się także na kontraktach na S&P500, które rano traciły około 1,0%. Sezon publikacji wyników największych spółek rozpoczęła dziś przed sesją TPSA. Zysk netto telekomunikacyjnej spółki spadł o ponad połowę r/r. Wyniósł on 328 mln PLN, rok temu było to 681 mln PLN a średnia prognoz analityków kształtowała się na poziomie 442 mln PLN.
Niższe od oczekiwań były także przychody ze sprzedaży oraz zysk operacyjny. Powyższe wyniki jak i utrzymujące się od początku tygodnia słabsze nastroje na światowych rynkach akcji dają niedźwiedziom argument do kontynuacji spadków. Nadal kluczowe znaczenie wydanej się mieć wzrostowa linia trendu poprowadzono od dołka z połowy lutego a także przez korekty z przełomu marca i kwietnia oraz ubiegłego tygodnia.
Znajduje się ona obecnie w okolicach 1700 pkt. W sytuacji powrotu do wzrostów poziomem oporu jest 1770 pkt. Z danych makro o 15.00 poznamy indeks cen amerykańskich nieruchomości S&P/Case-Shiller a o 16.00 indeks zaufania konsumentów Conference Board.