Ten dość specyficzny układ wykresowy na tym rynku zbiegł się w czasie z nie najlepszymi wieściami około rynkowymi co w efekcie doprowadziło do wyprzedaży akcji na rynkach światowych.
Uczestnicy rynków akcji znowu przypomnieli sobie o sektorze bankowym, po tym jak jeden z dużych graczy na tym rynku poinfomowal o sporych stratach w swoim greckim oddziale. Słabe dane także napłynęły z rynku nieruchomości za oceanem gdzie sprzedano znacznie mniej domów na rynku wtórnym niż oczekiwano. Źle został także przyjęty zamiar wprowadzenia specjalnego podatku od sektora bankowego w Wielkiej Brytanii.
Skutkiem tego indeksy za oceanem zaliczyły drugi poważniejszy spadek od momentu kreowania odreagowania, a na indeksie S&P500 została naruszona wyraźnie linia szyi krótkookresowej formacji podwójnego dna. Jeśli najbliższe sesje nie przyniosą wyraźnej reakcji strony popytowej będzie kłopot dla posiadaczy akcji.
Wig na dolnym ograniczeniu trójkąta
Notowania naszego indeksu Wig od kilku tygodni poruszają się bez wyraźnego trendu w formacji konsolidacji. Na wykresie w układzie minutowym konsolidacja swoim kształtem przypomina formacje trójkąta symetrycznego. Teoria analizy wykresów wskazuje że tego typu struktura cenowa daje nieco większe prawdopodobieństwo kontynuacji głównego trendu w którym ta formacja powstała.
W tym konkretnym przypadku głównym trendem jest średnioterminowy trend spadkowy. Jednak z ferowaniem wyroków dla naszego rynku warto poczekać aż notowania indeksu Wig przekroczą jedno z ograniczeń tej struktury cenowej. Dopiero spadek poniżej dolnego ograniczenia tej formacji w okolicy poziomu 40.8 tys. punktów plus pewien niewielki filtr cenowy zwiększy nam prawdopodobieństwo kontynuacji średnioterminowego trendu spadkowego.