Piątkowa sesja na warszawskiej giełdzie powinna rozpocząć się na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia.
Czwartkowe wzrosty na Wall Street, a przede wszystkim dobrze przyjęte przez rynek wyniki kwartalne Amazon, Juniper Networks i Microsoft, które zostały opublikowane po sesji w Nowym Jorku, będą zachęcać do kupna akcji. Natomiast wyraźnie tracące rano kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy, jak również silniejsze osłabienie złotego do euro, sugerujące wyjście inwestora zagranicznego, mogą stać się impulsem do realizacji zysków.
Dziś, oprócz wyników międzynarodowych koncernów (m.in. 3M, Honeywell i Xerox), wpływ na decyzje inwestorów mogą mieć również dane makroekonomiczne z Europy i Stanów Zjednoczonych. Przed południem zostanie opublikowana kwietniowa wartość indeksu niemieckiego instytutu Ifo, marcowa dynamika sprzedaży detalicznej i szacunki PKB za I kwartał br. dla Wielkiej Brytanii. Po południu natomiast światło dzienne ujrzą marcowe dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku i sprzedaży nowych domów w Stanach Zjednoczonych.
Ani wczorajsza sesja, zakończona ponad jednoprocentowym wzrostem indeksów WIG20 i WIG, ani też prawdopodobnie dzisiejsza sesja, nie wpłyną w istotny sposób na sytuację techniczną na wykresach obu indeksów. Dalej więc w krótkim terminie rynek będzie korygował wcześniejsze wzrosty, a w średnim będzie próbował rosnąć zmierzając ku poziomowi 1920-2000 pkt. w przypadku WIG20 i 29600-30500 pkt. w przypadku WIG.