Nowy tydzień na warszawskim parkiecie rozpoczął się od zwyżki: WIG20 +1,67% (1513,70pkt) i WIG +1,38% (23497,59pkt).
Jednak dominacja popytu nie była już tak jednoznaczna, a obroty wyniosły zaledwie 685 mln PLN. Obserwowana zwyżka została wypracowana dzięki dobrej postawie otoczenia. Dobre nastroje na rynkach po raz kolejny zostały podtrzymane przez
sektor finansowy gdzie zapewnienia o wypracowanym zysku przez banki na początku bieżącego roku stały się regułą.
Tym razem uczynił to brytyjski bank Barclays. Ponadto poinformował o negocjacjach w sprawie sprzedaży spółki zależnej iShares, za którą mógłby otrzymać nawet 5 mld GBP. Dzięki dobrej postawie sektora finansowego i późniejszym wzrostom w USA, DAX zwyżkował o 2,30%, a CAC40 o 3,18%. Notowania za oceanem ostatecznie zakończyły się po czerwonej stronie: S&P500 - 0,35%, NASDAQ -1,92% i DJIA -0,10%.
Do końcowych zniżek przysłużył się komunikat American Express gdzie poinformował
o wzroście odsetka przeterminowanych wierzytelności z tyt. kart kredytowych, co może okazać się kolejną bombą w branży finansowej. Jednak pomimo słabszej postawy Wall Street w Japonii obserwujemy wzrosty (NIKKEI225 +3,18%), a kontrakty
terminowe na S&P500 zwyżkują o 0,8%. Nad warszawską giełdą w dalszym ciągu wisi korekta. Wydaje się, że ostatnie wzrosty zostały wymuszone przez otoczenie. Przy pogorszeniu nastrojów należy liczyć się z mocniejszym spadkiem.
Jednak dzisiejszy zielony poranek na światowych rynkach skłania do kontynuacji wzrostów. Z danych makro poznamy w dniu dzisiejszym m.in. o godz. 13.30 liczbę i dynamikę rozpoczętych budów domów (453 tys., -2,8% m/m) i zezwoleń na nowe budowy domów (510 tys., -3,9% m/m) w USA.