Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 znacznie słabszy od pozostałych indeksów

0
Podziel się:

O tak dobrej kondycji giełd w Europie zadecydowało jedno wyczekiwane wydarzenie.

WIG20 znacznie słabszy od pozostałych indeksów
(Investio)

Zgodnie z zeszłotygodniowym komentarzem, WIG20 nie kontynuował w ciągu ostatnich sesji odbicia trwającego od początku października, a cały tydzień zakończył na ok. 0,2-procentowym minusie. Znacznie lepiej poradziły sobie za to największe europejskie giełdy, których indeksy zanotowały nawet 6-procentowe wzrosty.

O tak dobrej kondycji giełd w Europie zadecydowało jedno wyczekiwane wydarzenie - posiedzenie i konferencja Europejskiego Banku Centralnego. Od wielu tygodni mówi się, że instytucja ta być może rozszerzy program skupu aktywów, który trwa już ponad pół roku, i takie też wskazówki dał w czwartek inwestorom Mario Draghi. O ile oczywiście Rada EBC nie zdecydowała się na działanie już teraz, jej przewodniczący utrzymywał, że EBC musi pozostawić sobie pewną elastyczność (także w przypadku poziomu stóp procentowych), a swoją politykę zrewiduje na posiedzeniu w grudniu. Oznacza to niemalże wprost, że podczas grudniowego posiedzenia podjęte zostaną jakieś kroki, czy to w postaci zwiększenia skali QE lub obniżenia stóp procentowych.

Dla inwestorów był to jasny sygnał, aby kupować europejskie akcje i wyprzedawać euro, czego konsekwencje oglądaliśmy w czwartek i piątek na wykresach. Wzrost na DAXie, który to indeks zdaje się najmocniej reagować na komentarze dot. QE, z niemrawego zmienił się w ciągu półtora sesji w jeden z najsilniejszych od kilku miesięcy, a sam indeks zwiększył swoją wartość o ponad 6,5 proc. Podobny obrazek, choć nieco mniej entuzjastyczny obserwowaliśmy także na pozostałych indeksach giełdowych strefy euro.

Dobre nastroje wspomogły także opublikowane w piątek PMI dla Francji, Niemiec i strefy euro, które praktycznie w każdym przypadku zaskoczyły pozytywnie. Wskaźnik dla całej wspólnoty zamiast spaść o 0,2 punktu, jak tego oczekiwano, wzrósł o 0,6 punktu do 54 pkt.

Na tle europejskich indeksów WIG20 wypadł bardzo słabo, jednak w jego przypadku impuls w postaci zwiększenia QE jest znacząco ograniczony. Podobnie jak w zeszłym tygodniu, tak i teraz zachowanie w ostatnich sesjach sugeruje konkretne ruchy w najbliższych dniach, jednak tym razem zamknięcie głównego polskiego indeksu wygląda znacznie bardziej pozytywnie. O ile w poniedziałek i wtorek inwestorzy kontynuować będą ruch z czwartku i piątku, o tyle spodziewać się możemy kolejnego ataku na strefę w okolicach 2160.

Ważnym czynnikiem fundamentalnym dla inwestorów będą oczywiście wypadające w niedzielę wybory parlamentarne, jednak reakcja kursu WIG20 zależeć będzie w całości od konkretnego wyniku, który trudno jest obecnie przewidzieć.

Bez znaczenia dla polskiego indeksu pozostały dane dla krajowej gospodarki, jakie opublikowane zostały w ciągu ostatnich dni. Z dwóch najważniejszych odczytów - o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej - negatywnie zaskoczył ten drugi, gdyż okazało się, że sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu rocznym jedynie o 0,1 proc., a nie 1,4 proc., tak jak tego oczekiwano. Produkcja przemysłowa wzrosła z kolei o 4,1 proc. r/r.

Pozytywnego zaskoczenia doczekaliśmy się także w przypadku stopy bezrobocia, która co prawda spadła do jednocyfrowego poziomu 9,9 procent, jednak jak się okazało, wrzesień nie był pierwszym miesiącem kiedy tak się stało, gdyż odczyt za sierpień zrewidowany został w dół do tego samego poziomu.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)