Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Znowu do góry, tyle że z dystansem

0
Podziel się:

Choć pierwsza część wtorkowej sesji przyniosła kolejne wzrosty cen akcji, to pokazała ona wyraźnie jednak także to, że inwestorzy do dalszych zakupów akcji podchodzą ze sporym dystansem.

Znowu do góry, tyle że z dystansem

W regionie Azji i Pacyfiku doszło jedynie do lekkiej ok. 0,7 proc. zwyżki, a o godz. 11:35 paneuropejski DJ Stoxx 600 zyskiwał na wartości 1,04 proc., choć dzień rozpoczynał nawet pod kreską. W tym samym czasie kontrakty terminowe na amerykański S&P500 szły w górę o 1,14 proc. Pogorszeniu za to uległa sytuacja na rynku towarowym, w szczególności na miedzi, a na rynku walutowym dolar zdołał odrobić część poniesionych w poniedziałek do euro, funta i franka, ale osłabił się za to do jena. O godz. 11:35 styczniowe kontrakty terminowe na lekką, słodką ropę na Nymexie zniżkowały o 0,62 proc. do 43,43 USD/bar., marcowe futuresy na miedź na Comexie szły w dół aż o 5,07 proc. do 1,4220 USD/funt, kurs EUR/USD spadał o 0,49 proc. do 1,2873, a indeks dolarowy zwyżkował o 0,42 proc. do 85,92.

Inwestorzy oczywiście nadal jako dobrą monetę odbierali wszystkie weekendowo-poniedziałkowe doniesienia, ale dane makro, które napłynęły na rynek we wtorek w większości w zakupach nie pomagały. Jak się bowiem okazało PKB Japonii w III kwartale spadł aż o 1,8 proc., a nie jak szacowano wcześniej o 0,4 proc., pojawiły się doniesienia o spadku eksportu Chin, a w Wielkiej Brytanii: sprzedaż domów była najniższa przyjemniej od 1978 r. (kwartalne dane RICS do końca listopada), sprzedaż detaliczna spadła w listopadzie o 2,6 proc. r/r, a produkcja przemysłowa w październiku poszła w dół o 5,2 proc. r/r (tu prognozowano spadek o 3,2 proc.). Do tego wszystkiego doszły słabe informacje z kilku spółek, w tym z Texas Instruments, National Semiconductor, Samsunga i Sony. Jedynym pozytywem były tak naprawdę tylko i wyłącznie dane z Niemiec o nieoczekiwanym wzroście indeks ZEW w grudniu do poziomu minus 45,2 z minus 53,5 w listopadzie i wobec prognoz na poziomie minus 57,0.

Na polskim rynku giełdowym przedpołudniowa cześć wtorkowej sesji była udana dla inwestorów. O ile jeszcze dzisiejszy handel rozpoczął się na lekkim minusie, w ślad za Zachodem, tak już potem przewagę na rynku, podobnie zresztą jak w Europie, zdobyli kupujący akcje i suma summarum o godz. 11:35 najszerszy wskaźnik GPW, czyli WIG rósł o 0,93 proc., a indeks obrazujący zachowanie największych i najbardziej płynnych spółek, czyli WIG20 poprawiał się o 1,20 proc. do 1836,20 pkt. Gorsze nastroje zapanowały za to na krajowym forexie. O godz. 11:35 kurs EUR/PLN zwyżkował o 0,72 proc. do ok. 3,9260, a kurs USD/PLN szedł w górę o 1,13 proc. do ok. 3,0495. Z ciekawszych informacji z Polski, to warto zwrócić po pierwsze uwagę na dzisiejszą poranną wypowiedź członka RPP, Dariusza Filara. W wywiadzie udzielonym telewizji TVNCNBC podkreślił on, że wolałby, aby do kolejnej
obniżki stóp procentowych, jeżeli oczywiście będzie ona konieczna, doszło do styczniu nie w grudniu. Po drugie wczoraj wieczorem na internetowych łamach Financial Times, Jacek Rostowski, szef resortu finansów, ocenił, że zakładając uspokojenie się sytuacji do połowy 2009 r., wejście Polski do systemu ERM2 powinno nastąpić zgodnie z terminem, podobnie zresztą jak przyjęcie w 2012 r. wspólnej waluty.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)