Obawa o trwałość globalnego ożywienia gospodarczego, rozczarowujące prognozy zysków spółek oraz gorsze od oczekiwań dane z rynku pracy nie zachęcały inwestorów amerykańskich do kupna akcji.
Wszystkie główne indeksy zakończyły dzień na minusie. Najwięcej stracił Dow Jones Industrial - 1,27 procent. Niewiele mniejsze straty poniósł także S&P500 oraz technologiczny Nasdaq.
Tym co w największym stopniu zniechęca obecnie amerykańskich inwestorów do rynku akcji są obawy o przyszłość globalnego ożywienia gospodarczego. Po tym jak Standard and Poors obniżył wiarygodność kredytową Grecji inwestorzy obawiają się, że to dopiero początek kłopotów europejskich gospodarek, w które - kosztem wzrostu zadłużenia - wpompowano setki miliardów euro, by je ożywić.
Niezbyt dobre nastroje pogłębiły gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się, że w ubiegłym tygodniu wniosek o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 480 tys. osób, a nie jak wcześniej prognozowano 465 tysięcy.
W tej sytuacji dużo większym zainteresowaniem cieszy się ciągle uważany za oazę stabilności dolar, który jest obecnie najdroższy do euro od trzech miesięcy oraz amerykańskie obligacje.
Ze względu na mocnego dolara potaniały surowce. Z racji tego, że ich ceny są wyrażane w dolarach podrożały one automatycznie dla nabywców zagranicznych. Dodatkowym czynnikiem, który miał negatywny wpływ na ich ceny był także spadek zainteresowania nimi przez inwestorów finansowych.
W tej sytuacji większość spółek wydobywczych notowanych na Wall Street zakończyła sesję na minusie. Ponad 2 procent stracił El Paso Corp., który posiada sieć gazociągów. Wyraźnie ponad 1 procent stracili jedni z największych producentów ropy - Chevron oraz ConocoPhillips Corp.
Największe straty - ponad 9 proc. - poniósł jednak wydawca kart kredytowych Discover Financial Services. Spółka poinformowała, że w jej czwartym kwartale fiskalnym z powodu złych kredytów zyski spadły o 19 procent.
Ponad 7 procent stracili akcjonariusze Citigroup. Powodem tak znacznego spadku cen akcji było wycofanie się rządu ze odsprzedania 34 procent akcji banku, jakie rok temu bank przekazał Waszyngtonowi pod zastaw pomocy jaką ten mu udzielił.
Natomiast gorsza od oczekiwań analityków progoza zysków FedEx przełożyła się na spadek ceny akcji o ponad 6 procent.