Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Lotos odpowiada na publikację Money.pl. Tłumaczy ponad miliardową stratę

23
Podziel się:

Wśród państwowych spółek notowanych na giełdzie Lotos na pierwszy rzut oka wypada zdecydowanie najsłabiej. Spółka przekonuje jednak, że to efekt głównie czysto księgowych zapisów. Wskazuje, że dysponuje gotówką w kwocie ponad 2,3 mld zł.

Lotos odpowiada na publikację Money.pl. Tłumaczy ponad miliardową stratę
Pawel Jan Majewski stoi na czele zarządu Grupy Lotos.

Pandemia dała w kość państwowym spółkom. Z wyliczeń money.pl wynika, że te notowane na giełdzie w Warszawie wypracowały w pierwszym półroczu zyski o 6 mld zł mniejsze niż przed rokiem.

Byłoby nieźle, gdyby wszystkie trzynaście analizowanych przez nas spółek mogło pochwalić się zyskami. Jednak prawie połowa z nich musi się tłumaczyć ze strat. A wśród nich paliwowy koncern Lotos, który nawet wydał specjalne oświadczenie w odpowiedzi na naszą publikację.

Przypomnijmy, że wśród badanych firm Lotos w pierwszym półroczu miał największą stratę. Sięgała prawie 1,4 mld zł, a jeszcze rok wcześniej mogła się pochwalić 673 mln zł zysku netto. Większy zjazd zaliczyła tylko grupa PGE.

"Sprowadzanie kondycji spółki tylko i wyłącznie do analizy jej wyniku netto jest bardzo niemiarodajne i krzywdzące, zwłaszcza dla takiej branży jak oil&gas" - czytamy w oświadczeniu Lotosu.

Spółka tłumaczy, że raportowane wyniki za pierwsze półrocze 2020 roku zostały obciążone odpisami księgowymi o charakterze niegotówkowym, które wynikają z pogorszonych prognoz dla kształtowania się cen ropy i gazy ziemnego. Precyzuje, że o około 800 mln zł przeszacowała swoje aktywa wydobywcze.

Zobacz także: Koronawirus mocno nas zadłużył. Kwoty są monstrualne

Wskazuje, że spadkowy trend notowań ropy i gazu przyczynił się do negatywnego efektu wyceny zapasów dla wyniku operacyjnego, co jest typową sytuacją dla spółek z całej branży.

Lotos zauważa, że "dużo bardziej adekwatnym parametrem odzwierciedlającym zyskowność działalności jest tzw. skonsolidowana EBITDA wg metodologii LIFO (z wyłączeniem wyżej wymienionych zaburzeń), który obniżył się o 48 proc. r/r (723 mln zł vs 1 415 mln zł w pierwszym półroczu 2020 r.), i był spowodowany głównie silnym spadkiem marż rafineryjnych (od -25 do -55 proc. dla kluczowych produktów paliwowych) oraz notowań ropy naftowej i gazu ziemnego (odpowiednio -39 proc. i -54 proc. r/r)".

Spółka podkreśla też, że "ten wynik został również sztucznie zaniżony przez tzw. efekt historycznych warstw ropy o wysokości prawie 400 mln zł".

Wyjaśnienia Lotosu są dość szczegółowe, ale jednocześnie dla przeciętnego obserwatora dość trudne do zrozumienia. Oczywiście jest to prawda, że sam zysk netto nie mówi wszystkiego o kondycji finansowej spółki, ale koniec końców dla inwestorów, w tym Skarbu Państwa, jest on kluczowy. To dla dywidend z zysków wielu inwestorów kupuje akcje, a firma działa głównie po to żeby zarabiać.

Lotos podkreśla księgowe straty i jednocześnie chwali się m.in., że przepływy gotówkowe z działalności operacyjnej w pierwszym półroczu 2020 roku osiągnęły prawie 1,8 mld zł.

"Stan środków pieniężnych na koniec okresu przekroczył 2,3 mld zł, co do tej pory w historii spółki zdarzyło się tylko raz" - czytamy w oświadczeniu. Tym samym Lotos przekonuje, że jest w bardzo dobrej kondycji finansowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Marek
4 lata temu
Był prezesem Paweł Olechnowicz to firma się rozwijała. Lepiej wywalić fachowca i wsadzić aparatczyka .Dobra zmiana !
gościu
4 lata temu
Odpisy na poczet przyszłych przewidywanych strat stosowano do bilansu od zawsze (czyli nie nowość ) Spadek wartości księgowej spółki pomniejsza jej wartość -też dosyć oczywiste .Stan środków na koniec okresu sprawozdawczego nie jest żadnym wykładnikiem wyniku (na wynik wpływa różnica stanu zapasów i różnica stanu gotówki na początku i końcu okresu sprawozdawczego.)Jest nie lada sztuką by przy obecnych cenach ropy wygenerować taką stratę . Brawo wy
alga
4 lata temu
To nie pandemia szkodzi spółkom, tylko nominaci z PISu. Wszystko "nurkuje" jedni bardziej drudzy mniej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
kto to pisze
4 lata temu
To ma być dziennikarstwo?
pisowiec
4 lata temu
Czy jest jeszcze coś do zniszczenia ?
KKK
4 lata temu
Dobra Zmiana ! bo jak był Olechnowicz to Lotos przez 14 lat jechał na stracie i był dotowany przez państwo. Proszę poczytać sobie.Brawo Rząd !
To nie TVPISS
4 lata temu
Czyli mają wielkie zyski a wykazują straty jak mafie podatkowe ? A to jest przecież pisowska firma. Kasę dali kolesiom i sobie,klerowi i kilka mld poszło do tych co im się należy.
gg
4 lata temu
Spolka ma zabezpieczyc dzialalnosc tez jutro i na to sa odpisy, a nie caly zysk do wyplaty pseudo-ekonomisto-pseudo-redaktorzyno. Alo ok, pis oplules , dobry piesek
...
Następna strona