Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Rząd szuka pieniędzy na Ostrołękę. Według mediów prezes JSW może stracić stanowisko

5
Podziel się:

Ważą się losy prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniela Ozona. Minister energii Krzysztof Tchórzewski chce sfinansowania budowy bloku węglowego w Ostrołęce kwotą 1,5 mld zł z funduszu JSW, ale Ozon - według nieoficjalnych informacji - nie zgadza się na to.

Prezes JSW Daniel Ozon może stracić stanowisko. Nie chce finansować elektrowni w Ostrołęce
Prezes JSW Daniel Ozon może stracić stanowisko. Nie chce finansować elektrowni w Ostrołęce (East News)

Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon może pożegnać się ze stanowiskiem. Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", jego dymisji domaga się minister energii Krzysztof Tchórzewski, który właśnie z funduszu stabilizacyjnego JSW chce sfinansować budowę nowego bloku węglowego elektrowni w Ostrołęce. Już wcześniej o możliwej dymisji Ozona pisała "Rzeczpospolita".

Mimo wydanego polecenia Enei i Enerdze rozpoczęcia budowy bloku węglowego o mocy 1000 MW w Ostrołęce, nadal nie wiadomo skąd wziąć na to pieniądze. A chodzi o ponad 6 mld zł, które trzeba zapłacić wykonawcy generalnemu, tj. GE Power. Umowa musi zostać zawarta do 28 stycznia.

Zobacz także: Zobacz też: Nadchodzi złota era gazu. To będzie najważniejsze paliwo dla zielonej gospodarki

Jak informuje "Puls biznesu", z 6 potrzebnych mld zł na stole na razie leżą 2 mld. Od Energi i Enei, które obiecały wyłożyć po 1 mld zł. Do rozmoów o udzielenie finansowania Ostrołęki zasiadła też Polska Grupa Energetyczna (PGE). Kolejny 1 mld zł zapowiedział wstępnie FIZAN Energia, fundusz zarządzany przez TFI Energia, którego jedynym akcjonariuszem jest PGE. Grupa zapewnia, że nie chodzi o jej własne pieniądze, a zewnętrzne. Nie wiadomo jednak czyje.

W gorączce poszukiwań pieniędzy na sfinansowanie elektrowni minister energii Krzysztof Tchórzewski wpadł na pomysł, by przerzucić na Ostrołękę 1,5 mld zł z funduszu JSW, ale nie zgadza się na to prezes spółki węglowej Daniel Ozon. Jak pisze "DGP", JSW odłożyła 1,5 mld zł na czarną godzinę. Zdeponowała pieniądze w tzw. funduszu stabilizacyjnym, żeby nie było powtórki sprzed kilku lat, gdy w czasie kryzysu omal nie zbamkrutowała.

Fundusz co prawda jest przeznaczony na określone cele JSW, ale ministrowi energii to nie przeszkadza, dlatego planuje wyciągnięcie kasy na Ostrołękę.

- Kłopot w tym, że prezes JSW mówi "nie". Dlatego potrzebny jest taki, który się podporządkuje - twierdzą rozmówcy "DGP" znający sprawę. Na 10 stycznia zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej JSW. Jednym z punktów są zmiany w zarządzie spółki.

- Minister Tchórzewski prowadzi prywatną wojenkę. Sam potwierdza, że chodzi o odwołanie Daniela Ozona. Znany jest nam też pomysł zabrania pieniędzy JSW na budowę Ostrołęki - stwierdził w rozmowie z "DGP" Roman Brudziński, wiceszef Solidarności przy JSW. Jak dodaje, to pieniądze na kryzys, który może nadejść już w 2020 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
docNet
5 lata temu
No to nie rozumiem. Przecież odzyskaliśmy i co ważniejsze nie tracimy setek miliardów na VAT? Zadłużenie Polski wzrosło za PiSu o 100 MILIARDÓW złotych? Mamy baaardzo dobrą koniunkturę gospodarczą a wzrost PKB sięga 4 w porywach nawet 5% ? Aby mieć pieniądze rząd podniósł opłaty, płacimy więcej na stacjach benzynowych, w bankach, sklepach. I dalej nie ma tych pieniędzy? Przecież nawet na 500+ potrzeba jakieś góra 20 miliardów. To gdzie jest reszta tych pieniędzy, pytanie do ciemnego luda?
Ewa
5 lata temu
Ten numer mu nie wyjdzie, to jest Śląsk i górnicy, a oni w przeciwieństwie do inyych regionów Polski trzymanją się razem. Jak Tchórzewski zadrze z nimi to szybko po awanturach z górnikami Morawiecki będzie miał pretekst żeby go odwołać. A za Ozonem stanie cała JSW.
Akcjonariusz
5 lata temu
Ostrzegam,jeśli go zwolnią,to może powstać dziura ozonowa.
Jan
5 lata temu
Wystarczy nie dawać mafii szczytu katowickiego złodziejom zagranicznym miliardy za limity co2 i problem rozwiązany
szurik
5 lata temu
Ale złodzieje w tym PiS. Kryzys idzie wielkimi krokami (w Niemczech już produkcja spada), pieniądze na czarna godzinę sa potrzebne, żeby firma nie upadła. Zdaje się, że minister chce dramatu górników.