Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

W czasie pandemii wzrosło zainteresowanie giełdą. Kwiecień najlepszym miesiącem od lat

14
Podziel się:

Obroty na warszawskiej giełdzie wzrosły w kwietniu o 70 proc. rok do roku, szacują zarządzający funduszami w Skarbiec TFI. Dla indeksu WIG20 kwiecień był najlepszym miesiącem od trzech lat.

Z czasie pandemii wzrosło zainteresowanie giełdą. Kwiecień najlepszym miesiącem od lat.
Z czasie pandemii wzrosło zainteresowanie giełdą. Kwiecień najlepszym miesiącem od lat.

- Dużym pozytywnym zjawiskiem ostatnich dwóch miesięcy jest dla nas zachowanie inwestorów indywidualnych. Przeważnie rosnące zainteresowanie klientów detalicznych obserwowaliśmy w okresie bardzo dobrego zachowania giełdy, co niekoniecznie prowadziło do dobrych wyników inwestycyjnych - ocenia zarządzający funduszami Michał Stalmach.

- Tym razem było zdecydowanie inaczej. Może przyczyniła się do tego większa ilość dostępnego czasu, w związku z koniecznością pozostania w domu, może rozczarowanie możliwościami, jakie daje oszczędzanie na lokatach bankowych czy obawy o zachowanie tak popularnego w ostatnich latach rynku nieruchomości - dodaje.

Inwestorzy indywidualni zainwestowali na warszawskiej giełdzie w okresie marzec - kwiecień około 6 mld zł, co przełożyło się na znaczący wzrost obrotów, w tym aż o 70 proc. rok do roku w kwietniu, wynika z szacunków Skarbiec TFI. Potwierdzają to też wysokie udziały w rynku instytucji, obsługujących wyłącznie klientów detalicznych.

Zarządzający wskazali, że po doświadczeniach ostatnich dwóch miesięcy można precyzyjniej określić, z jak poważnym zagrożeniem mamy do czynienia. Zrozumienie "zasad gry" w tym środowisku jest szczególnie istotne dla polskich spółek giełdowych, ponieważ zdecydowana większość z nich bazuje na produkcji przemysłowej, handlu lub usługach bezpośrednich, ocenia Michał Ficenes, zarządzający funduszami.

- Istnieje jednak szereg spółek na naszej giełdzie, których biznes jest relatywnie wyizolowany. Podkreślaliśmy ich znaczenie wcześniej i konsekwentnie w nie wierzymy. Przedsiębiorstwa związane z rynkiem IT, w szczególności gier komputerowych, ale też ogólnej cyfryzacji przedsiębiorstw, jak i te produkujące medyczny sprzęt ochronny czy współpracujące w odkrywaniu leków, zachowały się w tym otoczeniu bardzo dobrze, często notując właśnie historyczne szczyty notowań - ocenia Stalmach. W kwietniu 30 spośród 321 spółek notowanych na warszawskiej giełdzie notowało 52-tygodniowe szczyty.

Podsumowując wyniki inwestycyjne kwietnia, zarządzający wskazał, że był to jeden z bardziej udanych okresów na GPW w ostatnich latach. Trwające od połowy marca odreagowanie na światowych rynkach przybrało w kwietniu na sile. Łącznie WIG20, mWIG40 i sWIG80 zyskały od dołka kolejno 26,4 proc., 16,6 proc. i 25,9 proc., w tym odpowiednio 9,1 proc.,15,1 proc. oraz 14,1 proc. w samym kwietniu. W efekcie kwiecień był najlepszym miesiącem od trzech lat dla WIG20, a w przypadku mWIG40 i sWIG80 aż od 11 lat.

- Jak zawsze w okresach dużej zmienności bywa, los, czy też w tym przypadku profil działalności spółek i ich czynniki specyficzne powodowały, że mieliśmy do czynienia z bardzo zróżnicowanymi stopami zwrotu dla poszczególnych sektorów - ocenia Stalmach.

Po raz kolejny zwycięzcą okazał się segment deweloperów gier (+31 proc.), jednak tym razem tempa dotrzymywały mu spółki chemiczne (+31,5 proc.). Bardzo słabo w dalszym ciągu wypadały notowania banków (jedyny indeks, który zanotował miesięczną stratę równą -5 proc.). Tym samym grupujący je indeks jest od początku roku najgorszym sektorem na GPW, zniżkując aż o 52,3 proc. Banki są jedną z gałęzi gospodarki, która najbardziej odczuje spowolnienie gospodarcze, m.in. za sprawą obniżki stop procentowych, spadku popytu na kredyty czy wzroście kosztów ryzyka, które to może negatywnie rzutować na wyniki w okresie najbliższych dwóch lat.

- Ponadto sektor będzie prawdopodobnie absorbował koszty kryzysu, wspierając przed upadłością swoich klientów, mając jednocześnie ograniczone możliwości redukcji kosztów operacyjnych, przy spadających przychodach. Tym samym możliwości wypłaty dywidend się zawężają - stwierdził Stalmach.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
heh
4 lata temu
No sam jestem ciekawy jak to się skończy. Doświadczeni gracze twierdzą, że ulica rzuciła się na zakupy, czyli za chwilę będzie strzyżenie owieczek. Pytanie, kto ich ostrzyże, bo co innego zrobić z kasą dzisiaj? Na lokatę nie wrzucisz, w skarpecie trzymać nie będziesz, a polska giełda jest obecnie całkiem nieźle wyceniona i wbrew pozorom, ta "ulica" kupiła być może w odpowiednim momencie. I czy będzie tak wyczekiwane kolejne tąpnięcie? Może...
co_to_jest
4 lata temu
Kto to pisze i na czyje zlecenie? No ludzie. Obroty były by była paniczna wyprzedaż i ucieczka w dodatku po spadkach, nakręcona dodatkowo koronawirusem. WIG to pobojowisko. Jeszcze niech ktoś napisze artykuł, o ostatnich rekordowych wzrostach ( które są jedynie kroplą w porównaniu do niekończących spadków ). Jak tak dalej pójdzie zbliżycie się do TVP.
Cyd
4 lata temu
Kiedyś nawet zdechły kot odbije, pytanie na jak długo.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
Bartek
4 lata temu
Pocieszycie się wirtualnym zyskiem , a na jesieni was ogolą . Już to przerabiałem ,więcej w to nie wejdę .
Baca ma kaca
4 lata temu
Niedźwiedź na chwila odpuścił zara wróci i bedzie beczenie owieczek.
Chłop
4 lata temu
Czy to już jest ta chłosta, po której będzie beczenie.
Kibic
4 lata temu
No cóż z nudów, to nawet kasynem wzrasta zainteresowaniem.
Gugu
4 lata temu
To się chyba nazywa "hossa leszczy" i wieszczy kolejną fazę spadków.