Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Ukraina. Sąd zajął 100 proc. akcji spółki należącej do rosyjskiego Gazpromu

23
Podziel się:

Ukraiński Naftohaz informuje, że sąd zajął akcje spółki Gazpromu zarządzającej Tureckim Potokiem. Już w 2018 r. sąd przyznał ukraińskiej stronie odszkodowanie. Zadłużenie Gazpromu wobec Naftohazu sięga 2,6 mld dol. bez odsetek.

Sąd - na wniosek Naftohazu - zajął akcje spółki rosyjskiego Gazpromu, South Stream Transport B.V.
Sąd - na wniosek Naftohazu - zajął akcje spółki rosyjskiego Gazpromu, South Stream Transport B.V. (East News, Stefan Maszewski/Reporter)

Sąd okręgowy w Amsterdamie na wniosek Naftohazu zajął 100 proc. akcji spółki rosyjskiego Gazpromu, South Stream Transport B.V., która zarządza budowanym gazociągiem Turecki Potok - informuje ukraiński państwowy koncern paliwowy, kóry cytuje PAP. "23 października 2019 roku Sąd Okręgowy w Amsterdamie pozytywnie rozpatrzył pozew Naftohazu Ukrainy o zajęciu z dniem 23 października 2019 roku 100 procent akcji spółki córki Gazpromu - South Stream Transport B.V." - ogłosił Naftohaz w komunikacie.

Koncern wyjaśnił, że zwrócił się do holenderskiego sądu w ramach działań na rzecz odzyskania środków, które w 2018 r. stronie ukraińskiej przyznał szwedzki Sąd Arbitrażowy w Sztokholmie. Ten nakazał Gazpromowi wypłacić Naftohazowi odszkodowanie za to, że rosyjski monopolista nie dostarczał Ukraińcom wystarczającej ilości gazu do tranzytu na Zachód. Zadłużenie Gazpromu wobec Naftohazu sięga 2,6 mld dol. bez odsetek.

"Gazprom odmawia uregulowania tego zadłużenia i podjął kroki, dzięki którym chce uniknąć realizacji decyzji sądu arbitrażowego, m.in. przez przekazanie akcji South Stream Transport B.V. innym podmiotom gospodarczym" - oświadczył Naftohaz. Obecnie gaz do europejskiej części Turcji płynie z Rosji przez Ukrainę, Rumunię i Bułgarię za pośrednictwem Gazociągu Transbałkańskiego, jednak z końcem bieżącego roku wygasa ukraińsko-rosyjska umowa o tranzycie tą drogą.

Rosja realizuje obecnie dwa projekty gazociągów, które mogą posłużyć do przesyłania gazu z ominięciem Ukrainy: Nord Stream 2, prowadzący przez Bałtyk z Rosji do Niemiec, oraz Turecki Potok (Turkish Stream), który prowadzi przez Morze Czarne. Naftohaz zapowiada, że jeśli po powstaniu gazociągu Nord Stream 2 Rosjanie przestaną transportować gaz przez Ukrainę, będzie domagał się od Gazpromu przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie 12 mld euro odszkodowania za utracone wpływy z tranzytu.

Zobacz także: Obejrzyj: PGE obiera kurs w stronę zielonej energii. "Mamy wizję"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(23)
Arek
5 lata temu
Ukraina jest Polsce potrzebna, dzięki temu rosyjskie rakiety mają dalej do Warszawy. Trzeba ją wspierać i popierać. Tak samo jak samodzielną Białoruś.
xy
5 lata temu
Ciekaw jestem jakie ukrainskie fabryki w Rosji zostana pierwsze skonfiskowane. Trzymajcie sie, Poroszenko i inni.
góral z podha...
5 lata temu
W Polsce mamy potężne pokłady łupków i swój gaz ale amerykanie uznali ze sie nam nie opłaca wydobywać w Polsce tylko mamy kupować od nich czyli Żydów -taka jest wola dobrej zmiany
marek
5 lata temu
nic tu nie ma że Ukraincy nie płacili za swój gaz Rosji ,narobili długów w miliardach$ a jak im zakręcili rurociąg to Ukraincy kradli tranzytowy z rury na zachodnią europe np Austrie
Polak
5 lata temu
upadlina, kosovo, judenland do likwidacji, faszystowskie pseudopaństewka, sztucznie utrzymywane przez hameryke, mordercy i złodzieje, oszusty i alfonsy
...
Następna strona