Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

DM PKO BP: Brakuje dużych ofert

0
Podziel się:

Poprawa na rynku pierwotnym jest możliwa dopiero po ustabilizowaniu się sytuacji na giełdzie i sukcesie kilku dużych ofert, oceniła dyrektor zarządzająca Domem Maklerskim PKO BP Katarzyna Iwaniuk-Michalczuk w rozmowie z agencją ISB.

DM PKO BP: Brakuje dużych ofert
(urbanlegend/CC/Flickr)

*Poprawa na rynku pierwotnym jest możliwa dopiero po ustabilizowaniu się sytuacji na giełdzie i sukcesie kilku dużych ofert, oceniła dyrektor zarządzająca Domem Maklerskim PKO BP Katarzyna Iwaniuk-Michalczuk w rozmowie z agencją ISB. *

_ Zachowanie rynku pierwotnego jest pochodną sytuacji na całej giełdzie. Póki na rynku wtórnym nie ma ustabilizowanej sytuacji, to oferty nadal będą mieć charakter raczej incydentalny. Dopiero stabilna sytuacja umożliwi przygotowanie realistycznego harmonogramu oferty _ - powiedziała Iwaniuk-Michalczuk.

Przyznała, że w 2007 r. DM PKO BP pracował nad szeregiem ofert, które w efekcie załamania sytuacji na giełdzie nie doszły do skutku.

_ Na rynku pierwotnym jesteśmy tradycyjnie aktywni - w poprzednich latach specjalizowaliśmy się w obsłudze małych i średnich spółek. W 2007 r. mieliśmy bardzo duży pipeline przygotowanych transakcji. Czekamy na spełnienie się pewnych warunków, które pozwolą nam zakończyć te transakcje z sukcesem. Jednakże uczestniczymy także w dużych transakcjach - w roli oferującego lub w konsorcjum sprzedającym akcje _ - poinformowała Iwaniuk-Michalczuk. Nie sprecyzowała jednak w ilu ofertach DM PKO BP chciałby uczestniczyć do końca tego roku, ani nad iloma pracuje w tej chwili.

Iwaniuk-Michalczuk podkreśliła, że żeby sytuacja na rynku pierwotnym znacząco się poprawiła, potrzebny jest sukces kilku dużych ofert.

_ Wielu analityków uważa, że mamy moment wychodzenia z bessy. Towarzyszy jednak temu duża zmienność i nieprzewidywalność. W takiej sytuacji szanse mają bardzo duże i spektakularne transakcje o charakterze międzynarodowym. W ich przypadku zainteresowanie rynku jest oczywiste, choć nadal zostaje aktualna kwestia kompromisu między emitentem a inwestorami w sprawie wyceny _ - oceniła dyrektor DM PKO BP.

Zaznaczyła, że liczy przede wszystkim na transakcje związane z procesem prywatyzacji.

_ Od tego typu ofert najlepiej wychodzi się z obecnego okresu bessy. Ich powodzenie może pociągnąć kolejne transakcje. Dopiero kilka dobrych ofert przekona inwestorów - zwłaszcza instytucjonalnych - do inwestycji. Pamiętajmy, że ich interesują przede wszystkim transakcje odpowiednio ważące w portfelu. Istotnym ryzykiem transakcji IPO jest fakt, że do portfela wchodzi nowa spółka, zatem trudniej przewidzieć jej zachowanie, wreszcie trzeba ją bacznie obserwować i analizować _ - powiedziała Iwaniuk-Michalczuk.

"Od marca widzimy bardzo znaczący powrót inwestorów detalicznych na rynek. Oceniamy, że obroty generowane przez tą grupę zwiększyły się w tym okresie o 40% w porównaniu do IV kwartału minionego roku. Oczywiście jest to niewspółmiernie mniej, niż w 2007 r., czy nawet w pierwszej połowie 2008 r., kiedy ta aktywność była duża choćby przez wychodzenie z akcji" - powiedziała Iwaniuk-Michalczuk.

Jest to oczywiście efekt dużo lepszych nastrojów na warszawskim parkiecie. Dyrektor DM PKO BP zaznacza, że zdecydowanie wyprzedziły one większość scenariuszy wcześniej kreślonych przez analityków.

"Widać, że nastroje na rynkach, trochę się 'przesunęły' w stosunku do tego, czego oczekiwali analitycy. Polepszenia nastrojów spodziewano się pod koniec roku, tymczasem obserwujemy je już obecnie. Widać, że rynek nie akceptuje już dużych spadków, a jego siła popytowa jest bardzo mocna. Dużo pieniędzy na rynek wnoszą inwestorzy krajowi a dołączają do nich inwestorzy zagraniczni, którzy systematycznie zmieniają swoje nastawienie do 'emerging markets'. Choć dobre okazje do inwestycji mamy już teraz, przewidujemy różne możliwe scenariusze rozwoju sytuacji" - powiedziała Iwaniuk-Michalczuk.

Według niej, również inwestorzy instytucjonalni mają różne wizje rynku.

"Wydaje nam się dziś, że większość z nich jest jednak optymistyczna, zwłaszcza dla naszego rynku. Nasza gospodarka jest wyspą pozytywnego wzrostu PKB w Europie, a inwestycje w ramach funduszy unijnych pozwalają utrzymać wysoki poziom inwestycji w gospodarce. To wszystko sprawia, że jesteśmy bardzo atrakcyjnym rynkiem" - zaznaczyła Iwaniuk-Michalczuk.

W takim otoczeniu biznesowym DM PKO BP liczy na dalszy wzrost zainteresowania rynkiem kapitałowym także inwestorów indywidualnych m.in. przez maksymalnie proste udostępnianie usług maklerskich posiadaczom internetowych rachunków banku PKO BP.

"Od początku roku promujemy rozwiązania związane z integracją rachunku inwestycyjnego z rachunkiem bankowym, w tym - od czerwca - z rachunkami Inteligo i iPKO" - podkreśliła Katarzyna Iwaniuk-Michalczuk. Następnym etapem ma być udostępnienie posiadaczom takich rachunków możliwości składania zleceń bezpośrednio ze strony internetowej Inteligo i iPKO.

ipo
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)