ING OFE spodziewa się wzrostu cen polskich akcji o około 15 proc. w 2010 roku. Fundusz, który pozyskał w ubiegłym roku łącznie 190,27 tys. nowych członków, nie wyklucza większych korekt spadkowych na rynku giełdowym, związanych z globalnymi nastrojami inwestorów.
_ W ubiegłym roku rynek rósł na fali nadziei na poprawę w gospodarce. Obecnie wzrosty cen akcji spółek będą miały związek głównie z czynnikami fundamentalnymi, a więc zdolnością firm do poprawy swoich wyników finansowych. To będzie przyzwoity rok, na pewno nie tak spektakularny pod względem stóp zwrotu jak 2009 _ - powiedziała dziennikarzom we wtorek członek zarządu ING OFE Ewa Radkowska-Świętoń.
Dodała, że czynniki makroekonomiczne również sprzyjają inwestycjom w akcje - gospodarka znajduje się w fazie ożywienia, a stopy procentowe pozostają na niskich poziomach.
_ Największą niewiadomą jest natomiast tempo wycofywania się banków centralnych i rządów z polityki 'łatwego' pieniądza. Wzrosty na GPW osłabić mogą również zapowiedziane duże oferty prywatyzacyjne. Inwestorzy mogą gromadzić na nie kapitał. Jednak, z drugiej strony, pojawianie się bardzo dużych firm z nowych branż może skusić zachodnich inwestorów - powiedziała Radkowska-Świętoń. _
_ Dobre perspektywy w tym roku mają przed sobą sektory: detaliczny, przemysłowy - w tym producenci paliw - oraz banki. _
_ _Spodziewamy się umiarkowanego wzrostu sprzedaży detalicznej w tym roku. Spółki detaliczne przeprowadziły restrukturyzację kosztową, a wzmocnienie złotego wpłynie na niższe ceny towarów i czynsze. Firmy przemysłowe osiągną wysoką dźwignię operacyjną dzięki niskiemu wykorzystaniu mocy, a także poprawią przepływy pieniężne. Z kolei banki podniosą rentowność aktywów, zanotują spadek kosztów finansowania i będą miały mniejsze odpisy na ryzyko kredytowe" - wylicza członek zarządu ING OFE.
Tymczasem fundusz ocenia, że budowlanka i spółki energetyczne nie osiągną satysfakcjonującej dynamiki poprawy wyników w tym roku jako sektory _ późnocykliczne _. Słabo zaprezentuje się również sektor telekomunikacyjny ze sztandarową spółką tej branży - TP SA - na czele.
Liczba członków ING OFE zwiększyła się w 2009 roku o 190,27 tys. osób, z czego 106,71 tys. członków spółka pozyskała z rynku pierwotnego. Wzrost jednostki uczestnictwa ING OFE wyniósł 13,84% w 2009 roku
_ Nasz portfel w 2009 był 'przeważony' w akcjach. Duże zakupy robiliśmy w lutym, maju oraz listopadzie. Mamy duże zaangażowanie szczególnie w sektorach: bankowym, surowcowym i chemii. W portfelu dłużnym mieliśmy w 2009 przeważenie obligacji o dłuższym terminie do wykupu, szczególnie w I połowie roku _ - powiedział wiceprezes ING OFE Grzegorz Chłopek.