Pięciuset najbogatszych ludzi świata ma aktywa warte 5,3 bln dolarów. Rekordzista i zarazem lider rankingu powiększył swój majątek w tym roku o 34 mld dolarów. Wyprzedził założyciela Microsoftu i Warrena Buffeta. Wśród bogaczy próżno szukać Polaków. Dominują oczywiście Amerykanie.
Rok 2017 był czasem ożywienia gospodarczego na świecie i hossy na giełdach, która przyniosła m.in. rekordowe wyceny akcji amerykańskich spółek. Historycznie najwyższe poziomy osiągały też czołowe europejskie oraz niektóre azjatyckie koncerny. Tę okazję najlepiej wykorzystali najbogatsi.
Ich majątek wzrósł w 2017 roku o ponad 1 bln dolarów, a więc o prawie jedną czwartą w porównaniu do stanu z końca 2016 roku - wylicza agencja Bloomberg, która zbiera szczegółowe dane na temat bogactwa 500 najzamożniejszych biznesmenów globu.
Tempo wzrostu wartości ich majątków pokrywa się ze skalą, w jakiej do góry poszły w tym roku najważniejsze indeksy giełdowe, w tym amerykański S&P500 i MSCI World Index.
Co ciekawe, systematyczny i niemal nieprzerwany wzrost wartości majątków obserwowaliśmy od samego początku roku. Na dzień 27 grudnia jest to 5,3 bln dolarów.
Tak rósł w tym roku majątek najbogatszych ludzi świata Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
źródło: Bloomberg
Numerem jeden od tego roku jest Jeff Bezos, którego majątek sięga niemal 100 mld dolarów. To m.in. założyciel Amazon.com - największego na świecie sklepu internetowego (odpowiednik naszego Allegro). W ostatnich 12 miesiącach najmocniej pomnożył pieniądze. Jego majątek wzrósł niemal dwukrotnie.
Bezos wyprzedził Billa Gatesa, założyciela i byłego szefa Microsoftu, który może się pochwalić 91,3 mld dolarów. Podczas gdy Bezos podbił swoje statystyki o prawie 35 mld dolarów, Gates poprawił je "tylko" o niecałe 9 mld dolarów.
Numerem trzy jest słynny inwestor giełdowy zwany "wyrocznią z Omaha" - Warren Buffet. Zarabiając w tym roku 11,8 mld dolarów, ma obecnie majątek wyceniany w sumie na 85 mld dolarów.
Cała trójka to Amerykanie. Dopiero na czwartym miejscu jest Hiszpan Amancio Ortega. Założyciel Zary może się pochwalić 75,5 mld dolarów na koncie. W pierwszej dziesiątce można znaleźć jeszcze Francuza Bernarda Arnaulta (szef koncernu LMVH, właściciel m.in. Louis Vuitton i Christian Dior), Carlosa Slima z Meksyku (tamtejszy magnat telekomunikacyjny) i Ingvara Kamprada ze Szwecji (założyciel Ikei).
W rankingu Bloomberga próżno szukać Polaków. Majątek najbogatszych Kulczyków szacuje się na nieco ponad 14 mld zł, a więc niecałe 4 mld dolarów.
Choć w TOP10 nie ma żadnego przedstawiciela azjatyckiego biznesu, wśród miliarderów w tym roku pierwszy raz mają większą reprezentację niż Amerykanie. Mimo to w samym rankingu Bloomberga, a więc 500 najbogatszych ludzi świata, dominuje wciąż USA.