Ponad 103 miliardy złotych - taką wartość według danych na koniec maja mają akcje spółek notowanych na warszawskiej giełdzie, które znajdują się w rękach Otwartych Funduszy Emerytalnych. Już sama zapowiedź kolejnej reformy OFE powoduje bardzo duży niepokój na rynku.
Wicepremier Mateusz Morawiecki w poniedziałkowym wystąpieniuzapewnił, że rząd nie planuje żadnej nacjonalizacji OFE. Podkreślił jednak, że model, w którym obecnie działają fundusze emerytalne się nie sprawdził, a rząd ma plan, jak zbudować kapitał Polaków. Szczegółów jednak nie zdradził, tłumacząc, że rząd dopiero nad nimi pracuje.
Zapewnienie o braku planów nacjonalizacji OFE nie uspokoiło jednak warszawskiej giełdy. Warto pamiętać o tym, że OFE są jednym z najbardziej znaczących inwestorów na polskim parkiecie. Inaczej mówiąc, osoby - które nawet same nie inwestują na GPW - mają tam część pieniędzy ulokowanych ze składek przekazywanych do OFE.
Według najnowszych danych, publikowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, OFE mają w swoich rękach akcje warte ponad 103 miliardy złotych. To aż około jedna piąta wartości wszystkich polskich spółek notowanych na GPW. Jakiekolwiek zamieszanie wokół OFE nie będzie więc sprzyjać ich notowaniom.
Widać to już od rana. Na początku poniedziałkowej sesji wskaźnik WIG20 stracił około 2 procent. Mocne spadki znów dotknęły sektor bankowy, a także spółki z branży energetycznej.
Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek
Zmiany w OFE proponowane przez PiS nie będą pierwszymi, które miały miejsce w ostatnich latach. W 2014 roku rząd PO wprowadził reformę, na mocy której fundusze umorzyły dokładnie 51,5 procent jednostek zapisanych na rachunkach przyszłych emerytów i przekazały te środki do ZUS - były to obligacje Skarbu Państwa, a także inne papiery gwarantowane przez państwo. Jednocześnie OFE dostały wtedy nakaz utrzymywania większej części swoich portfeli właśnie w akcjach.
"Wieloletnia aktywność OFE na rynku kapitałowym w Polsce przełożyła się na znaczące podniesienie poziomu ładu korporacyjnego w spółkach, w których fundusze są znaczącymi inwestorami. Dzięki temu, polski rynek kapitałowy stał się znacznie bardziej przejrzysty i wiarygodny dla inwestorów, co sprawiło, że pozyskiwanie kapitału przez spółki stało się łatwiejsze i tańsze. Zmniejszenie roli OFE na rynku kapitałowym przyczynić się może do regresu w rozwoju rynku kapitałowego, co w konsekwencji obniży tempo wzrostu PKB" - czytamy w ostatnim raporcie KNF na temat funkcjonowania OFE.